Byłe schronisko „Daisy” staje się ruiną

Byłe schronisko „Daisy” staje się ruiną. Osoby wybierające się do Wałbrzycha i poszukujące tanich noclegów w naszym mieście mogą przeżyć spore rozczarowanie. W internecie znaleźć można bowiem informacje o schronisku młodzieżowym „Daisy” przy ul. Marconiego 1. Bliskie sąsiedztwo obiektu z dworcem kolejowym Wałbrzych Miasto, zachęca do skorzystania z oferty. Po przybyciu na miejsce turyści zamiast schroniska zobaczą ruinę, w którą zamieniają nieruchomość okoliczni złodzieje. W połowie grudnia minęły 23 lata od oficjalnego otwarcia schroniska młodzieżowego „Daisy” przy ul. Marconiego 1. Przez kilka lat z powodzeniem służyło ono turystom. Problem powstał, gdy swoje roszczenia do nieruchomości zgłosiła wałbrzyska parafia ewangelicka. W przeszłości obiekt był bowiem własnością wałbrzyskich ewangelików. Mieścił się w nim dom parafialny oraz przedszkole. Do czasu rozstrzygnięcia sportu zawieszono działalność schroniska.

– Sprawę praw do nieruchomości rozstrzygała Komisja Regulacyjna w Warszawie, która zajmuje się sprawami nieruchomości kościelnych – mówi Arkadiusz Grudzień, rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha. – Wydała postanowienie, że nieruchomość jest własnością gminy Wałbrzych.

Miasto na razie nie ma pomysłu w jaki sposób wykorzystać budynek i jak go zagospodarować. Jest mało prawdopodobne, by miasto zdecydowało się przebudować nieruchomość i utworzyć w niej kolejne mieszkania komunalne.

– Mamy doświadczenia z remontem kapitalnym budynków przy ul. Drzymały 7 i Rolniczej 2 i tworzenia w nich mieszkań – wyjaśnia Arkadiusz Grudzień. – Wynika z nich, że znacznie tańsze i łatwiejsze jest budowanie nowych mieszkań, jak miało to miejsce przy ul. Jana Pawła II, Wiejskiej oraz Staszica, niż remont starych.
Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej 5 stycznia 2015 roku