Jerzy Wyrobek większość swojej kariery piłkarskiej spędził w Ruchu Chorzów. Świętował z nim jako piłkarz między innymi: trzykrotnie zdobycie mistrzostwa Polski i raz Pucharu Polski. Następnie powielał te sukcesy będąc trenerem „niebieskich”. Starsi kibice na pewno jednak pamiętają, że w latach 1967-1969 Jerzy Wyrobek grał również w Wałbrzychu. Przyszedł do II ligowego wówczas Thoreza Wałbrzych, który w trakcie pobytu Wyrobka pod Chełmcem awansował do I ligi (obecnie Ekstraklasa) i zmienił nazwę na Zagłębie Wałbrzych.
Na początku listopada 2010 roku Jerzy Wyrobek, jako trener Tura Turek przyjechał do Wałbrzycha, rozegrać mecz ligowy z miejscowym Górnikiem. Nie ukrywał, że była to dla niego podróż sentymentalna. Spotkanie rozegrano na boisku, na którym występował jako zawodnik Zagłębia. Natomiast Robert Bubnowicz, trener Górnika i Piotr Przerywacz, drugi trener wałbrzyszan, byli podopiecznymi Wyrobka, w latach 90. kiedy był trenerem Zagłębia Lubin. Przy okazji wizyty w Wałbrzychu namówiliśmy Jerzego Wyrobka na wspomnienia. Oto fragment wywiadu, którego nam wówczas udzielił.
– Do czasów pobytu w Wałbrzychu wracam wspomnieniami z sentymentem – mówił wówczas Jerzy Wyrobek, trener Tura Turek. – Grały tu wówczas dwie bardzo dobre drużyny piłkarskie Górnik i Zagłębie, poznałem tu również wielu wspaniałych ludzi. Miło będzie po tylu latach przyjechać do Wałbrzycha i to na stadion, na którym grałem jako piłkarz Thoreza, a później Zagłębia. Cieszę się także, że w trakcie pobytu w Wałbrzychu miałem okazję spotkać się i porozmawiać z Robertem Bubnowiczem i Piotrem Przerywaczem.
Problemy zdrowotne Jerzego Wyrobka dały o sobie znać w lutym 2013 r. Zasłabł wówczas w domu i trafił do szpitala, gdzie przeszedł poważną operację. Przez cały czas pozostawał w śpiączce, chociaż do mediów zaczęły trafiać informację o poprawie stanu jego zdrowia. Dlatego informacja o śmierci Jerzego Wyrobka, była dla wielu osób zaskoczeniem.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?