Jutro wieczorem w Klubie Muzycznym K10 w Wałbrzychu, odbędzie się koncert popularnego rapera Pei. Będzie to już trzecia wizyta muzyka w tym miejscu.
Poprzednio koncertował w K10 przed dwoma i przed czterema laty. Nigdy jednak występowi Pei w Wałbrzychu nie towarzyszył jakikolwiek protest, jak ma to miejsce tym razem. Na kilka dni przed koncertem do władz miasta oraz właściciela klubu zostały przesłane listy, których nadawcą jest Ryszard Nowak, przewodniczący Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami i Przemocą. Apeluje on o odwołanie koncertu, bo jak twierdzi, muzyk nawołuje w swoich utworach do: zabijania dzieci, podpalania domów, zabijania policjantów, pobić, gwałcenia kobiet.
– To jakiś absurd. Dwukrotnie gościłem u siebie na koncertach Peję i nigdy nie słyszałem, by w jego utworach pojawiało się coś takiego – mówi Artur Lewandrowski, właściciel Klubu Muzycznego K10 w Wałbrzychu. – Skoro pan Ryszard Nowak uważa, że Peja łamie prawo, niech zgłosi tę sprawę do sądu.
Odwoływać koncertu nie zamierzają również władze Wałbrzycha. Do właściciela klubu, przesłały jednak list, pod którym podpisał się Zygmunt Nowaczyk, wiceprezydent miasta. Czytamy w nim między innymi: „Zwracam się z prośbą o możliwość rozważenia modyfikacji repertuaru artysty tak, by w jego wałbrzyskim występie nie pojawiły się elementy wskazane w piśmie Komitetu, mogące godzić w dobre imię instytucji oraz osób trzecich”.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?