Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czerwony Baron będzie latał nad Jedlinką

Artur Szałkowski
Manfred von Richthofen - Czerwony Baron
Manfred von Richthofen - Czerwony Baron ze zbiorów Jerzego Siatkowskiego
Po ubiegłorocznym sukcesie pikniku historycznego, który przyciągnął dziesiątki tysięcy turystów. Pałac Jedlinka organizuje kolejną taką imprezę.

Piknik zorganizowany w 2012 r. przeniósł licznie zgromadzoną widownię do czasów drugiej wojny światowej. Zaprezentowano wówczas potyczki żołnierzy Armii Czerwonej z wycofującymi się niedobitkami Waffen-SS. Największą atrakcją imprezy był jednak pokaz lotniczy, imitujący walkę dwóch myśliwców niemieckich i radzieckiego. W trakcie tegorocznego pikniku również nie zabraknie samolotów wojskowych.

Zobacznie zdjęcia i film z rekonstrukcji bitwy przy pałacu Jedlinka w 2012 r.

– W 2014 r. przypada setna rocznica wybuchu pierwszej wojny światowej – mówi Łukasz Kazek, pomysłodawca i organizator imprezy. – Dlatego tegoroczny piknik militarny będzie związany właśnie z tym wydarzeniem.

Organizatorom udało się już dogadać z grupą lotniczą z Niemiec. Przywiezie ona dwa w pełni sprawne i latające samoloty myśliwskie, które są symbolami pierwszej wojny światowej. To maszyny Albatros oraz trójpłatowy Fokker Dr.1, na którym latał Manfred von Richthofen, czyli słynny Czerwony Baron. Samoloty zostaną przywiezione z Niemiec do Polski transportem kołowym. Mają zostać złożone w całość na lotnisku w Świebodzicach i stamtąd przylecą do Jedliny-Zdroju. Dodatkowego smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Manfred von Richthofen oraz jego rodzina mieszkali w pobliskiej Świdnicy.

– Podobnie jak w ubiegłym roku, inscenizacja bitwy zostanie zorganizowana na łące w pobliżu pałacowego hotelu – wyjaśnia Łukasz Kazek. – Będzie się to wiązało z ogromem prac przygotowawczych, które przekształcą to miejsce w pole bitwy.

Organizatorzy chcą jak najwierniej odtworzyć wygląd pola bitwy z okresu pierwszej wojny światowej. Dlatego będą musieli wykopać ponad sto metrów okopów dla żołnierzy armii niemieckiej i austro-węgierskiej z jednej strony oraz rosyjskiej z drugiej. Pomiędzy okopami trzeba będzie odtworzyć pas spalonej i pokrytej głębokimi lejami, ziemi niczyjej z zasiekami z drutu kolczastego. Według wstępnych ustaleń w przedsięwzięciu weźmie udział około stu rekonstruktorów, zrzeszonych w kilku grupach. W Polsce nie ma zbyt wielu grup rekonstrukcyjnych, które specjalizują się w okresie pierwszej wojny światowej. W związku z tym organizatorzy będą musieli ich wesprzeć grupami rekonstrukcyjnymi ze Słowacji. Według wstępnych ustaleń, w trakcie pikniku zostanie przygotowanych kilka inscenizacji. Będą one związane m.in. z walką w okopach, atakiem z wykorzystaniem lotnictwa, czy też pokazem ataku z użyciem gazów bojowych. Ponadto w pokazie zostaną wykorzystane potężne działa oraz balon obserwacyjny.

– Zbliżająca się setna rocznica wybuchu pierwszej wojny światowej, to tylko jeden z powodów doboru przez nas tematyki tegorocznego pikniku militarno-historycznego – mówi Łukasz Kazek. – W tym konflikcie walczyli ze sobą zaborcy Polski, co miało istotny wpływ na odzyskanie przez nasz kraj niepodległości.

Dopinanie wszystkich formalności związanych z imprezą, powinno zakończyć się w styczniu. Natomiast w lutym w Zespole Hotelowo-Pałacowym Jedlinka w Jedlinie-Zdroju, ma się odbyć konferencja prasowa. Zostanie na niej zaprezentowany szczegółowy harmonogram całej imprezy. Swoją działalność zainauguruje wówczas również strona internetowa poświęcona drugiej edycji pikniku militarno-historycznego w Jedlince. Będą na niej umieszczane na bieżąco wszystkie informacje o imprezie, która odbędzie się 27 kwietnia.

Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej 22 stycznia 2013 r.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto