Wałbrzyscy policjanci ciągle zatrzymują kierowców prowadzących pojazdy pod wpływem alkoholu czy bez potrzebnych uprawnień. W minioną sobotę mieli do czynienia z takimi dwoma. Pierwszy, 33-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego, został zatrzymany przez policjantów z Boguszowa-Gorc. Wyjechał na drogę chociaż, jak się okazało, miał 2,8 promila alkoholu w organizmie.
Tak pijany nie był 32-latek zatrzymany około godz. 22 w Zagórzu Śląskim przez policjantów z Głuszycy. Miał promil alkoholu w organizmie, ale do tego cofnięte uprawnienia do kierowania. Najważniejsze jednak, że zakończył jazdę w przydrożnym rowie. Na szczęście ani jemu, ani jego pasażerowi nic poważnego się nie stało. Mężczyzna stanie teraz przed sądem
Nieostrożni bywają jednak nie tylko jadący na tzw. bani. Takze w sobotę, około godz. 11, na ul. Noworudzkiej w Jedlinie-Zdroju doszło do wypadku, który spowodował 81-letni mieszkaniec powiatu wałbrzyskiego. Starszy pan kierując citroenem nie dostosował prędkości do panujących na drodze warunków, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył czołowo w jadący prawidłowo pojazd. W wyniku uderzenia samochód sprawcy przewrócił się na bok. Kierujący citroenem i jego pasażerka korzystali z pomocy lekarskiej. Podróżujący drugim autem, nie odnieśli większych obrażeń.
– Pamiętajmy, że warunki atmosferyczne nie zawsze sprzyjają uczestnikom ruchu. Padający deszcz sprawia, że droga jest śliska, a czas hamowania auta znacząco się wydłuża. Wtedy kierujący nie zdąży natychmiast zatrzymać samochodu. Dostosujmy odpowiednią prędkość do warunków pogodowych. Zalecamy, aby zdjąć nogę z gazu. Wolniej znaczy bezpieczniej - tłumaczą w wałbrzyskiej policji.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?