Dąb Roman usycha, czy jeszcze śpi?

Dąb Roman usycha, czy jeszcze śpi? Wałbrzyszanie zaczęli z niepokojem obserwować dorodne, ośmiometrowe drzewo, który posadzono w listopadzie 2014 r. na rondzie przy wjeździe do miasta od strony Świebodzic. Drzewo ma nawiązywać do dębu będącego w herbie Wałbrzycha, ale na razie trudno doszukiwać się w nim podobieństw. Gałęzie większości rosnących w pobliżu drzew pokryły się już liśćmi, tymczasem na gałęziach dębu z ronda wciąż ich brak. Wałbrzyszanie zaczęli spekulować, że „Roman”, bo tak nieoficjalnie nazwano dąb od imienia prezydenta Wałbrzycha - Romana Szełemeja, być może zaczyna usychać. Przedstawiciele wałbrzyskiego magistratu ucinają te spekulacje.

– Drzewo wchodzi obecnie w okres wegetacji. Jest pod stałym nadzorem i według stanu z 7 maja pojawiły się już zalążki liści – mówi Arkadiusz Grudzień, rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha. – Przewidujemy, że w ciągu najbliższych trzech tygodni dąb rozwinie w pełni liście. Obserwujemy jego stan i w przypadku, gdyby drzewo w naszej ocenie nie przyjęło się, zgłosimy to firmie, która posadziła dąb, bowiem dąb objęty jest dwuletnią gwarancją.

Galeria zdjęć z operacji sadzenia dębu na rondzie
Tutaj przeczytacie skąd pomysł, by na rondzie posadzić dąb

Przedstawiciele magistratu nie widzą na razie powodów do niepokoju o stan dębu. Podkreślają, że drzewo adaptuje się do nowego środowiska. To bez wątpienia ma istotny wpływ na opóźnienie okresu jego wegetacji.
Dąb na rondzie przy wjeździe do Wałbrzycha, to efekt konkursu ogłoszonego przez Urząd Miejski w Wałbrzychu. W związku z przebudową wjazdu do miasta od strony Świebodzic i budową ronda, oczekiwano propozycji zagospodarowania tych miejsc oraz ich otoczenia. Na konkurs napłynęło pięć prac z Wałbrzycha, Krakowa i Wrocławia. Wśród propozycji były: górniczy wagonik, porcelanowa filiżanka i ogromne muflony. Wybór pracy z dębem nie był przypadkowy. Przede wszystkim spełnia on kryteria finansowe konkursu, które postawił Urząd Miejski w Wałbrzychu. Maksymalny planowany koszt wykonania prac na podstawie zwycięskiej pracy miał wynosić 42 tys. zł. (brutto). Dąb został przywieziony do Wałbrzycha z plantacji w Niemczech. Zakup 32-letniego drzewa, jego transport i posadzenie kosztowały 25 tys. zł.

Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej 11 maja 2015 r.