Do szpitala w Wałbrzychu z połamanymi nogami i innymi obrażeniami ciała trafiła 15-latka, która próbowała uciec z ośrodka o nazwie Grupa Interwencyjna istniejącego przy Terenowym Komitecie Ochrony Praw Dziecka (ul. Moniuszki 118). – Paulina razem ze swoim bratem i jeszcze jedną dziewczynką zaplanowała ucieczkę jak z filmu. Powiązali prześcieradła, prawdopodobnie przy pomocy nożyczek otworzyli zablokowane okno i zaczęli opuszczać się po tych prześcieradłach – mówi Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy. Dodaje, że 15-latka i jej brat byli w Grupie Interwencyjnej od października. Prawdopodobnie zdecydowali się na ucieczkę, bo następnego dnia mieli zostać przewiezieni do Ośrodka Szkolno – Wychowawczego w Ząbkowicach Ślaskich.
Brat 15-latki pierwszy wychodził przez okno i zdołał uciec. Kiedy ona spuszczała się po prześcieradłach, te urwały się. Dziewczyna upadła i m.in. połamała pięty. Trzecia „uciekinierka” widząc to, zrezygnowała w ucieczki, wezwała pomoc. Pogotowie zawiozło Paulinę do szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. – W najbliższych dniach prokuratura będzie sprawdzała czy opieka nad dziećmi była prawidłowo sprawowana – wyjaśnia prokurator Ewa Ścierzyńska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?