Wszystko wskazuje na to, że dwie rodziny bobrów, które z końcem września zamieszkały na terenie Nadleśnictwa Wałbrzych, już się u nas zadomowiły. W przeciwieństwie do swoich poprzedników, którymi próbowano zasiedlić nasze lasy ponad cztery lata temu, zwierzęta nie podejmują prób ucieczki. Ponadto przystąpiły do budowy swoich żeremi i przygotowań do zimy. To również świadectwo tego, że nowe miejsce zamieszkania przypadło bobrom do gustu.
– Dwie rodziny bobrów trafiły do nas z północno-wschodnich rejonów kraju – wyjaśnia Gabriel Grobelny, nadleśniczy Nadleśnictwa Wałbrzych. – To część projektu zasiedlania bobrami naszych terenów, który jest finansowany z funduszy Unii Europejskiej.
Beneficjentem projektu jest Klub Przyrodników ze Świebodzina. to właśnie jego członkowie sprowadzili pod koniec września dwie rodziny bobrów do wałbrzyskich lasów. To operacja mająca na celu zagospodarowanie przez bobry rwących górskich potoków, wylewając po ulewnych deszczach czynią one duże szkody w lasach. Ponadto tworząc leśne rozlewiska, bobry tworzą naturalne zbiorniki przeciwpożarowe. Będą one mogły być wykorzystywane między innymi przy gaszeniu pożarów lasów.
Pierwsza próba zasiedlenia wałbrzyskich, którą ponad cztery lata temu podjęli członkowie Związku Łowieckiego w Suwałkach oraz pracownicy Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Z#góry była skazana na porażkę. Odłowiono bowiem zwierzęta z różnych rodzin. Efekt był taki, że w lasach wałbrzyskich pozostały tylko samce, a samice uciekły do Czech i tam znalazły sobie partnerów.
– Tym razem nie powtórzono błędu i przywieziono nam dwie rodziny bobrów – wyjaśnia Gabriel Grobelny.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?