Dobry start juniorów WSM Chełmiec

Kolejny, bardzo dobry występ mają za sobą zawodnicy Wałbrzyskiego Stowarzyszenia Motosportu Chełmiec z Wałbrzycha. Tym razem w kolejnej rundzie Mistrzostw Polski Strefy Zachodniej w Cross Country świetnie spisali się dwaj juniorzy tego klubu: Bartek Szutowski i Paweł Bocheński. Mistrzowskie zawody odbywały się w Mielnie, na tamtejszej, pięknej plaży. Jest to miejsce, które latem odwiedzają tysiące turystów. Jazda jednak jest tam równie trudna jak podczas rundy odbywającej się na wałbrzyskiej hałdzie Wiesław. Nad morzem, nie ma co prawda aż tak stromych zjazdów i podjazdów, ale ściganie się po piasku wymaga poznania specyfiki takiej jazdy. W wyścigu po plaży w Mielnie, która stała się areną zmagań najlepszych motocyklistów, faworytami byli zatem motocykliści z miejscowych klubów. Nie spodziewano się, że wałbrzyszanie mogą włączyć się do walki o podium. Znakomicie radzący sobie w górach, motocykliści z WSM Chełmiec, nie bardzo potrafią ścigać się na piachu. Aby lepiej poznać technikę jazdy w takich warunkach, przed wyjazdem do Mielna potrenowali jednak na piaszczystym poligonie w Świętoszowie koło Żagania. Przyniosło to efekty. Zawodnicy wałbrzyskiego klubu właściwie nie ustępowali miejscowym. Startujący w klasie Junior 14-17 lat motocykle 250 cm3 Szutowski i Bocheński jechali szybko, równym tempem. Co prawda nie zdołali wyprzedzić trzech zawodników z klubów z okolic Mielna, ale wicemistrz Polski strefy z ubiegłego roku, Szutowski był ostatecznie czwarty, a Bocheński uplasował się tuż za nim. Te pozycje zapewniły chłopcom z WSM Chełmiec znakomite miejsca w aktualnej klasyfikacji generalnej Mistrzostw Polski Strefy Zachodniej w Cross Country. Bartek Szutowski jest jej liderem, a jego klubowy kolega zajmuje drugą pozycję, ze stratą zaledwie 12 punktów. W zawodach w Mielnie wziął też udział trzeci zawodnik WSM Chełmiec, Rafał Boroń z Gorc. Jadąc w wyścigu klasy Senior 450 cm3 długo zajmował wysokie piąte miejsce. Niestety wywrotka i kontuzja spowodowały, ze nie tylko nie włączył się do walki o miejsce na podium, ale musiał wycofać się z zawodów.