REGION WAŁBRZYSKI
Polscy górnicy pracują już w dalekiej Islandii
Noworudzianin, Artur Ryba i szesnastu innych górników z regionu wałbrzyskiego od tygodnia pracuje w Islandii. Byli górnicy z noworudzkiej i wałbrzyskich kopalń drążą tam tunel w budowanej prawie pod kołem podbiegunowym elektrowni szczytowo-pompowej.
– Dotychczas mój mąż dzwonił do mnie tylko raz z telefonu grzecznościowego. Powiedział, że warunki socjalne, jakie gwarantował pracodawca, są dobre: ma bezpłatny hotel i całodniowe wyżywienie – powiedziała nam żona Grażyna. – Na wyspę nasi górnicy dolecieli z dużym opóźnieniem wynikłym z awarii samolotu, którym podróżowali. Na lotnisku w Kopenhadze spędzili prawie 15 godzin.
Byli górnicy z regionu wałbrzyskiego pracują na północnym krańcu wyspy. Z informacji, jakie przekazali swoi rodzinom wynika, że praca przy budowie elektrowni jest ciężka, a klimat wyjątkowo surowy. Hotel, w którym mieszkają, oddalony jest od najbliższej większej osady o prawie 100 km. Przy budowie elektroni pracuje prawie 900 osób, kilku narodowości.
W najbliższym czasie do Islandii wyleci następna grupa górników, którzy czekają na finalizację wszystkich wymaganych formalności. Z wszystkimi podpisano dwuletnie kontrakty, podczas których będą mogli tylko raz, podczas urlopu, przylecieć do Polski. Nasi górnicy będą mogli zarobić w Islandii około 1.300-1.500 euro (około 6-7 tys. zł) miesięcznie.
Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?