Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Doniesienie na znalazców „złotego” pociągu. Sprawą zajęła się policja

Artur Szałkowski
Niemiecki pociąg na odcinku obecnej linii kolejowej nr 274 pomiędzy Świebodzicami i Wałbrzychem, gdzie ma być ukryty „złoty” pociąg
Niemiecki pociąg na odcinku obecnej linii kolejowej nr 274 pomiędzy Świebodzicami i Wałbrzychem, gdzie ma być ukryty „złoty” pociąg ze zbiorów autora
Doniesienie na znalazców „złotego” pociągu. Na wniosek prokuratury policja sprawdza, czy dopuścili się wykroczenia.

Doniesienie na znalazców „złotego” pociągu, a właściwie dwa doniesienia, bo jedno dotyczy odkrycia dokonanego na terenie Wałbrzycha, a drugie na terenie Walimia, zostało złożone w Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu przez służby konserwatorskie.

– Wojewódzki konserwator zabytków złożył zawiadomienie do prokuratury w związku z art. 111 ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami „Kto bez pozwolenia lub wbrew warunkom pozwolenia prowadzi poszukiwania zabytków ...” – mówi Marek Kowalski z wałbrzyskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. – Doniesienie nastąpiło na skutek głównie informacji medialnych. Odbieraliśmy również telefony zgłaszające prowadzenie poszukiwań.

Piotr Koper i Andreas Richter, czyli oficjalni znalazcy „złotego” pociągu wypowiadali się oficjalnie, że odkrycia dokonali korzystając z georadaru. To samo urządzenie miało być również wykorzystywane przy odkryciu tunelu kolejowego i podziemnego obiektu na terenie Walimia. Z kolei oficjalnym znalazcą tych obiektów jest Krzysztof Szpakowski. W Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków we Wrocławiu twierdzą, że w obu sprawach nie wydawali żadnej zgody na prowadzenie prac poszukiwawczych. Szukanie zabytków bez zezwolenia przy pomocy urządzeń takich jak georadar to wykroczenie. Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności (czyli prace społeczne) albo kara aresztu (czyli do 30 dni). A przepisy o nagrodzie za znalezienie zabytku mówią, że nie należy się ona gdy szukano go bez wymaganego zezwolenia.

– Na wniosek prokuratury prowadzimy w tej sprawie czynności wyjaśniające. Na razie nikt nie był jeszcze przesłuchiwany – wyjaśnia Magdalena Korościk, z biura prasowego wałbrzyskiej policji.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto