Koszykarze trzecioligowego KK Promet Wałbrzych wygrali u siebie 100:89 z Polkątami Maximusem Kątami Wrocławskimi. Pojedynek myślących o awansie wałbrzyszan, z niżej notowanym rywalem był jednak zaskakująco zacięty. Co prawda wszystko zaczęło się zgodnie z planem ekipy gospodarzy i po pierwszej kwarcie prowadzili 24:14. W drugiej części meczu stracili jednak całą przewagę i na długą przerwę schodzili przegrywając 32:37. W trzeciej kwarcie goście jeszcze minimalnie powiększyli prowadzenie, a kiedy na 21 sekund przed końcem meczu wygrywali 85:80 wydawało się, że nic już KK Prometu nie uratuje od porażki. Wtedy jednak z dystansu trafił Bartłomiej Ratajczak, a po chwili, równo z syreną Jakub Kołodziej i na tablicy świetlnej widniał remis 86:86. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. W niej wałbrzyszanie byli już wyraźnie lepsi.
KK Promet Wałbrzych - Polkąty Maximus Kąty Wrocławskie 100:89 (24:14, 8:23, 25:26, 29:23, 14:3)
KK Promet: Ratajczak 31, Iwański 20, Kołodziej 16, Myślak 11, Borzemski 7 (2), Abramowicz 7, Olszewski 5, Karwik 3, Kaliński.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?