Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Drinki z bekonem, tropikalne owoce i gin – zobacz, co będzie modne w warszawskich lokalach

Redakcja
Drinki z bekonem, tropikalne owoce i gin – zobacz, co będzie modne w warszawskich lokalach
Drinki z bekonem, tropikalne owoce i gin – zobacz, co będzie modne w warszawskich lokalach Szymon Starnawski
O barowe trendy, alkoholowe gusta Polaków i drinki, które da się zrobić w domu zapytaliśmy Marka Datkuna, szefa barmanów Grupy Warszawa.

Nadchodzi epoka koktajli
Czasy, gdy najbardziej skomplikowanym drinkiem w polskich barach była wódka z colą odeszły na szczęście bezpowrotnie. Dziś warszawscy barmani prześcigają się w poziomie kreatywności swoich przepisów, a przeciętny klient coraz rzadziej zadowala się „zwykłym” mojito czy cosmopolitanem, sięgając chętnie po egzotyczne smaki, nietypowe składniki i nowości. Jednak wciąż sercem baru pozostają sami barmani. - Scena barowa w Warszawie jest tą, która dyktuje trendy dla całego kraju. Barmani szybko się uczą i porównując nasz „rynek” z rynkiem londyńskim śmiało mogę stwierdzić, że niedługo będziemy na tym samym poziomie. Większość naszych barmanów naprawdę nie ma się czego wstydzić - mówi Marek Datkun, szef barmanów Grupy Warszawa.

Zobacz też:Warszawa Powiśle. Popularny letni bar warto odwiedzić również zimą [ZDJĘCIA, WIDEO]

Ze smalcem, wieprzowiną albo truflami
Słowo „infuzja” odmienia się dziś w warszawskich barach przez wszystkie przypadki. - Mówiąc bardziej po polsku, to nic innego jak aromatyzowanie danego alkoholu za pomocą wybranego składnika. Pozwala to na wydobycie intensywnego smaku w danym koktajlu. Wódkę możemy aromatyzować czymkolwiek, wyciągając z użytego składnika jak najwięcej smaku – tłumaczy Marek. Coraz częściej zamiast warzyw czy owoców do infuzji trafiają „niecodzienne” składniki. W „Karmniku” na piwnej można spróbować burbona infuzowanego kaczym tłuszczem. Zorza uraczy nas szkocką whisky z infuzją z oliwy truflowej, do Welesa możemy wpaść na bekonowe old-fashioned [w starym stylu - przyp. red.], z infuzowanym burbonem i obowiązkowym plasterkiem chrupiącej wieprzowiny.

2016 rokiem ginu
Jeśli zamiast koktajlu, zdecydujecie się na zamówienie kieliszka whisky lub wódki, również czeka was niespodzianka. W miejscu znanych marek coraz częściej pojawiają się produkty z małych, „rzemieślniczych” destylarni, które poszukiwaniu nowych smaków są równie kreatywne co warszawscy barmani. Obok coraz szerszego wyboru whisky single malt [rodzaj whisky], na popularności zyskuje długo leżakowany rum i gin, który szczególnie w ostatnich latach staje się modną alternatywą dla drinków opartych na wódce. - Tak prosta kompozycja jak gin z tonikiem każdorazowo może się różnić zależnie od rodzaju użytego ginu czy toniku - mówi szef barmanów Grupy Warszawa.

Cytrusy i zioła
Gin zaś łączony jest dziś przede wszystkim z cytrusami – świeżym grejpfrutem, cytryną, mandarynkami, a nawet pomelo. Liczy się przede wszystkim świeżość produktów. - Jeśli chodzi o same koktajle, ważna jest, podobnie jak w kuchni sezonowość. W tym roku szczególnie popularne będą drinki oparte na świeżych, dostępnych sezonowo produktach. Ciężko wskazać jeden najpopularniejszy koktajl. Jest to mocno zależne od barów i kreatywności barmanów. Każdy bar prezentować będzie coś innego – przyznaje Marek Datkun.

Pogłębiony wywiad i klienci z problemami
Barmani coraz częściej i coraz odważniej sięgają także po świeże zioła czy mniej typowe dodatki, których łączenie z alkoholem nie przyszłoby nam pewnie dodawanie do alkoholu. Stąd w coraz większej ilości lokali nie spotkamy typowego koktajlowego menu, a na pytanie „co polecacie?” barman odpowie przeprowadzając z nami pogłębiony wywiad. I nie, po to, by posłuchać o naszym życiu. Dziś nikt już nie żali się barmanom ze swoich smutków. -Sytuacja „mam problem i chciałbym ci się zwierzyć” jest bardzo rzadko spotykana. Te czasy już chyba minęły. Na co dzień musimy stawiać czoła wysokim wymaganiom naszym gości - mówi Marek.

Przeczytaj:Z dymem, na nóżce kieliszka, na lustrze. W Karmniku zjecie tatar na różne sposoby [ZDJĘCIA, WIDEO]

Domowy pub
Klient bardziej niż szczerej rozmowy oczekuje sprawnej i kompetentnej obsługi, w pełni dostosowanej do jego potrzeb. Dziś to głównie ona sprawia, że zamiast robić drinki w domowym zaciszu, spędzamy wieczory w barach. Jeśli jednak chcielibyście spróbować nauczyć się barmańskiego fachu we własnych czterech ścianach wcale nie musicie wysupływać z portfela ostatnich oszczędności. Sztuka dobrych połączeń tkwi ich prostocie. Head barman Grupy Warszawa poleca przede wszystkim drinki z grupy sour – składają się one z jednego bazowego, mocnego alkoholu: wódki, ginu, rumu, które łączymy z czymś słodkim, syropem lub likierem. Najczęściej jest to syrop, który możemy wykonać w domu, proste połączenie cukru z wodą. Słodycz balansujemy za pomocą świeżego soku cytrynowego, na przykład z limonki. Całość łączymy w shakerze. To naprawdę proste. A wracając do ginu z tonikiem, warto wspomnieć o modzie która przyszła do nas z Hiszpanii, czyli serwowanie tego trunku w tak zwanych „copas”, przypominających trochę kieliszki do wina. Wlewając do nich gin, możemy dorzucić do niego cząstkę marakui, miętę i zalać go tonikiem. Podkreśli to smak danego ginu - tłumaczy Marek.

Jeśli czujecie w sobie zew eksperymentatora, możecie popróbować swoich sił w domowych infuzjach. Jeśli nie, polecamy wybrać się do któregoś z dobrych stołecznych lokali. Musicie się jednak pospieszyć. Lista wartych odwiedzenia miejsc zmienia się szybciej, niż koktajlowe menu w modnej klubokawiarni.

Grupa Warszawa zrzesza popularne kluby i kawiarnie na terenie stolicy. Należą do nich Syreni Śpiew, Zorza, Weles, Warszawa Powiśle i tworzony wspólnie z marką ekskluzywnych samochodów klub Stacja Mercedes.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto