Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Duża kasa za krótką pracę

Artur Szałkowski
Andrzej Kosiór, były prezes MPK w Wałbrzychu (z prawej) i Wiesław Michalak, syndyk przedsiębiorstwa
Andrzej Kosiór, były prezes MPK w Wałbrzychu (z prawej) i Wiesław Michalak, syndyk przedsiębiorstwa Dariusz Gdesz
Były prezes upadłego MPK w Wałbrzychu domaga się od syndyka pieniędzy, które miał w umowie o pracę.

Wydział Pracy Sądu Rejonowego w Wałbrzychu zajmie się sprawą odprawy w wysokości 40 tys. zł. Domaga się jej Andrzej Kosiór, były prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Wałbrzychu, od syndyka zarządzającego majątkiem upadłego przewoźnika.Kwestia odprawy była zawarta w umowie o pracę, którą Andrzej Kosiór zawarł z gminą Wałbrzych, obejmując stanowisko prezesa MPK (pełnił je około trzech miesięcy). Mimo to niechętnie wypowiada się na ten temat.
– Nie chcę o tym rozmawiać, porozmawiajcie na ten temat z syndykiem – odpowiada Andrzej Kosiór na nasze pytania dotyczące odprawy,o którą walczy przed sądem pracy.
Syndyk potwierdza, że otrzymał od byłego prezesa spółki nakaz wypłacenia odprawy, z którym się jednak nie zgadza. Dlatego sprawa trafiła do sądu.
– Jeżeli sąd wyda postanowienie o wypłacie odprawy, to i tak nie będę mógł tego dokonać bez uchwały, którą musi podjąć rada wierzycieli – wyjaśnia Wiesław Michalak, syndyk wałbrzyskiego MPK.
Dodaje, że obecnie musi zaspokoić żądania 100 wierzycieli, którym upadłe MPK jest winne pieniądze za wykonane na rzecz spółki usługi. Dodatkową, liczącą ponad 370 osób grupę wierzycieli stanowią również byli pracownicy przewoźnika. Spłata zobowiązań nie jest jednak prosta,bo do dwóch przetargów na sprzedaż majątku spółki nie zgłosił się żaden oferent. Nie pomogło nawet obniżenie jego wartości z ponad 8,1 mln zł do ponad 5,4 mln zł. Teraz rozważana jest opcja sprzedaży majątku MPK w częściach. Andrzej Kosiór został prezesem MPK na początku lipca 2011 roku i zarządził kontrolę w spółce.Ujawniła, że poprzedni
prezes MPK, jego zastępca oraz pracownik działu marketingu wyprowadzili łącznie z kasy spółki kilkaset tysięcy złotych na prywatne cele. Sprawa trafiła
do prokuratury. Okazało się również, że kondycja finansowa MPK jest kiepska, i pod koniec września sąd ogłosił jego upadłość. Andrzej Kosiór jest obecnie
prezesem Miejskiego Zakładu Usług Komunalnych w Wałbrzychu. Spółka zajmuje się obecnie m.in. komunikacją miejską.

Artykuł ukazał się w Gazecie Wrocławskiej z 25 maja 2012 roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto