Futsalistki AZS PWSZ Wałbrzych gościły u prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja

Futsalistki AZS PWSZ Wałbrzych gościły u prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja. Prezydent gratulował im bowiem zdobycia tytułu Akademickiego Mistrza Polski w futsalu kobiet.
– Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Wałbrzychu nie tylko kształci, ale udziela się też w życiu miasta, w tym w sferze sportowej – mówił prezydent Szełemej. Deklarował, że miasto będzie nadal stypendiami i dotacjami wspierało sport akademicki na PWSZ.

Drużyna futsalistek z tej uczelni, oparta na zawodniczkach Ekstraligowej drużyny w piłce nożnej kobiet, pod koniec lutego wygrała Akademickie Mistrzostwa Polski, pokonując w finale drużynę Uniwersytetu Jagiellońskiego z Krakowa.
– To był zacięty mecz. Wygraliśmy dopiero po dogrywce 4:3. W całych mistrzostwach dziewczęta rozegrały 15 spotkań, z czego 14 wygrały, a jedno zremisowały i uległy w nim po rzutach karnych. Ta porażka w eliminacjach nawet nam pasowała, bo zespół trafił do łatwiejszej grupy – mówił Tadeusz Pogorzelski, prezes klubu AZS PWSZ Wałbrzych.
Dodawał, że są już efekty zdobycia mistrzostwa. Futsalistki z PWSZ zostały m.in. zaproszone na turniej do Turcji.

– My jednak nie jesteśmy futsalistkami. Dla nas ten turniej o akademickie mistrzostwo był krokiem do celu, jakim jest jak najwyższa pozycja w Ekstralidze w normalnym futbolu – wyjaśniał Pogorzelski. Zapewniał, że mistrzynie wezmą jednak udział w AME, które odbędą się za rok w Portugalii. – Uniwersytet Jagielloński w ubiegłym roku w Zagrzebiu zajął trzecie miejsce. Myślę zatem, że nie jesteśmy bez szans na dobry wynik na arenie europejskiej – twierdzi Tadeusz Pogorzelski.

– Zespół AZS PWSZ jest najlepszy w Polsce. Z dumą patrzę na to jak pokonujemy Uniwersytet Jagielloński. Dobrze reprezentujemy naszą uczelnię i miasto. Chodzi nam o to, żeby nas widziano - podkreśla Piotr Jurek, rektor PWSZ w Wałbrzychu.