Piłkarze drugoligowego Górnika PWSZ Wałbrzych zremisowali na swoim boisku 0:0 z liderem tabeli, GKS-em, Tychy. Był to pojedynek pierwszej kolejki rundy rewanżowej sezonu. Co prawda pierwsza runda zakończyła się przed tygodniem, ale zespoły pierwsze trzy serie spotkań z „wiosny" rozegrają jeszcze w tym roku. Muszą bowiem zakończyć sezon przed rozpoczęciem Euro 2012. Wałbrzyszanie w pojedynku z GKS-em zagrali bez chorego Jana Bartosa i pauzującego za kartki, Michała Łaskiego. – Poradziliśmy sobie i rywale nie zdołali strzelić nam bramki, ale sami też nie zdobyliśmy gola - mówił po meczy Robert Bubnowicz, trener Górnika PWSZ. Dodawał, że pojedynek był wyrównany, ale przy odrobinie szczęścia jego podopieczni mogli wygrać. Słowa Bubnowicza potwierdzał Piotr Mandrysz, szkoleniowiec GKS-u. – Górnik stwarzał groźne sytuacje po stałych fragmentach gry, wykonywanych przez Marcina Morawskiego - stwierdził. – Remis z liderem to nie jest zły wynik, ale jestem połowicznie zadowolony, bo na swoim boisku zawsze chcemy zdobywać komplet punktów - wyjaśniał Robert Bubnowicz.
Górnik PWSZ Wałbrzych - GKS Tychy 0:0
Górnik PWSZ: Jaroszewski, D. Michalak, Wojtarowicz, Wepa, Sawicki, Rytko, Fojna, Morawski, G. Michalak, Zinke (67 Moszyk), Maciejak.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?