Stracone dwa punkty są dla Bałtyku o tyle bolesne, że zwycięstwo w tym meczu dawało gdynianom gwarancję objęcia pozycji wicelidera tabeli. Z kolei taka lokata na zakończenie sezonu gwarantuje awans do wyższej klasy rozgrywkowej, co jest celem biało-niebieskich.
Warty podkreślenia jest występ w szeregach Bałtyku dwóch nowych zawodników, sprowadzonych tuż przed zamknięciem okienka transferowego. Pomocnik z Brazylii Lilo i napastnik Jakub Kaszuba nie mogli wystąpić w poprzednim spotkaniu z Czarnymi Żagań, bowiem pierwszego nie zatwierdził jeszcze Wydział Gier PZPN, drugi natomiast doznał drobnego urazu na treningu. Ale wczoraj trener Piotr Rzepka dał im okazję do zaprezentowania swoich umiejętności, wprowadzając tych graczy w drugiej połowie.
Kaszuba, dla którego był to powrót do Bałtyku po ponad trzech latach przerwy, które spędził w Cracovii, odwdzięczył się golem. Wykorzystał on sytuację sam na sam po przytomnym podaniu Pawła Króla, podcinając piłkę nad wychodzącym z bramki Damianem Jaroszewskim. Dla Kaszuby był to już 19 gol w 16 oficjalnych występach, jakie zaliczył dotychczas w biało-niebieskich barwach. Trener Piotr Rzepka liczy na to, iż jego zawodnik utrzyma taką, niesamowitą skuteczność.
Górnik Wałbrzych - Bałtyk Gdynia 1:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Jakub Kaszuba (67 min.), 1:1 Grzegorz Michalak (90 min.)
Bałtyk Matysiak - Granosik, Benkowski, Król, Musuła (46 Kaszuba) - Drzymała (54 Lilo), Kiciński, Trochim, Martyniuk, Michałek (72 Bieliński) - Malicki (74 Szostek)
Górnik Jaroszewski - Kłak, Wojtarowicz, Przerywacz, D. Michalak, G. Michalak, Rytko(64 Duś), Morawski, Wepa, Zinke (48 Moszyk), Janik (66 Konarski).
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?