Grodzisk Wielkopolski: Marsz Solidarności z Ukrainą
Jesteśmy tu po to, żeby zadeklarować, że nadszedł czas pokoju (…) Zjednoczyliśmy się wszyscy, żeby stawić opór, żeby przeciwstawić się agresji i wojnie. Na wielu plakatach trzymanych przez młodych ludzi pojawia się hasło „chcemy pokoju”. Każda wojna niesie za sobą nieodwracalne konsekwencje. My, grodziszczanie, nauczyciele i uczniowie szkół, obywatele Polski i Ukrainy, Europejczycy apelujemy, żeby tworzyć naszą przyszłość z szacunkiem dla drugiego człowieka i z możliwością pielęgnowania rodzimej kultury – mówiła Marcelina Floraszek.
Kilka słów wsparcia w języku ukraińskim do naszych wschodnich sąsiadów w imieniu zebranych na płycie Starego Rynku skierowała Agata Paszywiat.
"Świat, który skonstruowaliśmy i wymyśliliśmy my dorośli, jest światem bardzo niedoskonałym"
Za wyrazy poparcia dla całej społeczności Ukrainy dziękował również burmistrz Piotr Hojan.
- Jestem niesamowicie wzruszony widząc was wszystkich tutaj. (…) Nikomu chyba się nie śniło, że w XXI wieku, w środku cywilizowanej Europy, jeden kraj może napaść barbarzyńsko na drugi, niezawisły, samostanowiący kraj, wbrew wszystkim paktom międzynarodowym, wbrew Karcie Narodów Zjednoczonych, wbrew choćby sąsiedzkim stosunkom. Nie śniło się to nam w najczarniejszych snach. A jednak, stało się. Okazuje się, że ten świat, który skonstruowaliśmy i wymyśliliśmy my dorośli, jest światem bardzo niedoskonałym. I za to was, moje dzieci i młodzież, bo wy ten świat od nas będziecie przejmować, za to chciałbym was w imieniu wszystkich dorosłych przeprosić. Ale naszą intencją nie było, żeby gdziekolwiek toczyła się wojna. (…) Nikt z nas tej wojny nie chciał i nie chce - podkreślał Piotr Hojan, burmistrz Grodziska Wielkopolskiego.
W dalszej części swojego wystąpienia mówił, że Polska jak żaden inny kraj jest doświadczona tragedią wojny i dlatego powinniśmy szczególnie solidaryzować się z naszymi wschodnimi sąsiadami. Burmistrz zaapelował do wszystkich zebranych, by tę solidarność pokazywać w najbliższych dniach, gdy Ukrainki i Ukraińcy będą przyjeżdżać do Grodziska, trafiać do naszych domów i naszych szkół.
- Przyjmijcie ich tutaj gościnnie, pokażmy naszą solidarność i traktujmy ich jak naszych braci. O to was serdecznie proszę - zaapelował Piotr Hojan.
Na sam koniec wszyscy odwrócili się w kierunku mieszkania na Starym Ryku, gdzie obecnie znajduje się około 5 kobiet i kilkanaście dzieci. W geście solidarności dzieci i młodzież machały w ich kierunku, a w górze powiewały polskie i ukraińskie flagi.
- Dziś, jak rzadko kiedy, musimy być solidarni - zakończył burmistrz Grodziska Wielkopolskiego.
Grodziscy policjanci szacują, że w wydarzeniu wzięło udział ponad 1500 osób.
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?