Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gruz z rozbiórek trafi do osadnika po kopalni

Artur Szałkowski
Gruz z rozbiórek wykonywanych na zlecenie gminy Wałbrzych wypełni nieckę opróżnionego osadnika kopalnianego. Później teren zostanie zrekultywowany.
Gruz z rozbiórek wykonywanych na zlecenie gminy Wałbrzych wypełni nieckę opróżnionego osadnika kopalnianego. Później teren zostanie zrekultywowany. Dariusz Gdesz
Gruz z rozbiórek trafi do osadnika po kopalni. Gmina Wałbrzych pozbędzie się materiału z wyburzeń i utworzy nowe miejsce wypoczynku.

Gruz z rozbiórek trafi do osadnika po kopalni. Od 2012 r. Zarząd Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta w Wałbrzychu dokonał rozbiórek prawie 160 obiektów komunalnych. Były to zarówno domy mieszkalne, ale także komórki, czy garaże. Większość z nich została wyburzona ze względu na zły stan techniczny, część trzeba było wyburzyć z powodu inwestycji drogowych. Taka sytuacja miała miejsce np. przy ul. Wrocławskiej w trakcie przebudowy wjazdu do Wałbrzycha od strony Świebodzic. Do liczby rozbiórek wykonanych przez pracowników ZDKiUM trzeba jeszcze doliczyć wyburzenia obiektów komunalnych, których od 2012 r. dokonał Miejski Zarząd Budynków w Wałbrzychu. Było ich około 40.

Na tym jednak nie koniec w planach na najbliższe miesiące są kolejne rozbiórki obiektów komunalnych, których nie opłaca się remontować lub ich lokalizacja koliduje z planowanymi inwestycjami. Lista liczy obecnie ponad sto obiektów, ale będzie powiększana o kolejne nieruchomości. Początkowo gruz z rozbiórek obiektów komunalnych był wywożony na teren po kopalni w dzielnicy Gaj. Wykorzystano go tam m.in. do zasypania odsłoniętego szybu Henryk o głębokości kilkudziesięciu metrów.

– Większość wyburzanych nieruchomości to niewielkie obiekty. Trafiały się jednak nieruchomości, z których uzyskiwaliśmy nawet 10 tys. ton gruzu – mówi Bogusław Rogiński, zastępca dyrektora Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania miasta w Wałbrzychu. – Dlatego teren w dzielnicy Gaj został szybko wykorzystany i będziemy go teraz rekultywować. Równocześnie zaczęliśmy się rozglądać za nowym miejscem, w którym będziemy mogli składować materiał rozbiórkowy.

Wybór padł na były osadnik kopalniany w pobliżu dworca kolejowego Wałbrzych Fabryczny. W przeszłości istniały tam dwa osadniki, z których wybrany został już węglowy muł poflotacyjny. W jednym z byłych osadników utworzył się staw, który jest nawet zarybiony. Miasto planuje teraz wypełnić nieckę sąsiedniego zbiornika materiałem rozbiórkowym, który zgodnie z obowiązującymi przepisami może trafić do takich miejsc. Następnie całość przykryje warstwa żyznej ziemi i zostaną posadzone drzewa. W ten sposób na zdegradowanym obecnie terenie przemysłowym powstanie miejsce rekreacji i wypoczynku.

– Uzyskaliśmy już wymagane zgody na wywożenie gruzu w to miejsce. Porozumieliśmy się także z firmą Warex na korzystanie z ich drogi, by nie wozić gruzu przez ul. Dworcową – wyjaśnia Bogusław Rogiński. – Teren będzie pod stałym dozorem straży miejskiej, by nie zaczęto go traktować jak dzikiego wysypiska śmieci.

Artykuł został opublikowany w Panoramie Wałbrzyskiej 31 października 2016 r.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto