Randki sokołów z Wałbrzycha oglądały setki ludzi
Najpierw były podniebne randki, wspólne spacery po okolicznych polach i łąkach i akty miłości w gnieździe na kominie wałbrzyskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej, które zarejestrowały nawet zainstalowane tam kamery. Ich efektem są cztery jaja, które Helga i Baron wysiadują na zmianę. Ona, 5-letnia samica jest nieco większa i jest w stanie zapolować nawet na gołębia, co zresztą z lubością czyni. 2-letni Baron, to w zasadzie jeszcze młokos, chętnie poluje na niewielkie ptaki.
Po śmierci partnera, Helga znalazła sobie młodszego i została w Wałbrzychu
- Co ciekawe, sokoły wędrowne to jednak ptaki, które prowadzą osiadły tryb życia. Wiążą się w pary i raz w roku oczekują potomstwa. Po tym, jak zginął pierwszy partner naszej Helgi, istniało ryzyko, co zrobi nasza samica. Bo to samiec zazwyczaj wybiera tereny do gniazdowania. Heldze tak jednak przypadło do gustu wałbrzyskie gniazdo, że postanowiła tu zostać. Warto dodać, że to silna jednostka, po śmierci partnera sama odchowała pisklęta - mówi nam Krzysztof Żarkowski, ornitolog i pasjonat z Wałbrzycha.
W ub. roku w oko wpadł jej o cztery lata młodszy Baron!
- Tak młody ptak, w pierwszym roku życia nie jest w stanie doczekać się potomstwa, a tu proszę stał się cud i Baron został wtedy tatą aż dwóch piskląt, przy czym przeżył jeden. W tym roku ma z Helgą aż cztery jaja, zobaczymy ile piskląt odleci z gniazda - dodaje Krzysztof Żarkowski.
Pisklęta wyklują się w Wałbrzychu za około miesiąc
Zarówno ten moment, jak i całą egzystencję wałbrzyskich sokołów można podglądać przez kamery 24 godziny na dobę. Z inicjatywy Krzysztofa Żarkowskiego na ponad 90 metrach zainstalowano platformę i urządzono sokołom gniazdo. Miłośnik ptaków zaobserwował bowiem, że sokoły wędrowne często pojawiały się przy kominie PEC-u.
Co ciekawe, to ptaki które same nie budują gniazd, zasiedlają albo te zbudowane przez człowieka, albo przejmują gniazda od innych ptaków szponiastych. W dzikich zakątkach wybierają natomiast półki skalne, wydrążając w nich dołek, tak aby nie stoczyły się jaja.
Sokoły wędrowne to rzadkość
Na Dolnym Śląsku, również na kominie PEC-u gniazduje jeszcze jedna para sokołów. To ptaki z Głogowa. Więcej takich gniazd nie ma. Jest jednak dobra wiadomość, bo za dwa tygodnie na kominie w Świdnicy pojawi się trzecie gniazdo!
- Z moich obserwacji wynika, że sokoły kręcą się wokół tego komina od lat, jest więc duża szansa na to, że zechcą w nim zamieszkać - zaznacza Żarkowski i dodaje, że sokoły wędrowne niemal całkowicie wyginęły na prawie 40 lat. Wszystko przez środki ochrony rośli, których dzisiaj już się nie stosuje. Przez tę substancję w całej Europie w latach 80. sokoły znosiły jaja ze zbyt cienka skorupką i podczas wysiadywania, zgniatały je...
Wałbrzyskie sokoły Helgę i Barona możecie podglądać tutaj.
Czytaj też
Atak sokoła. Maluchy z wałbrzyskiego PEC-u zostały bez mamy. Strażacy ewakuowali pisklęta [ZDJĘCIA]
Wałbrzych: Pustułki z gniazda w kominie PEC-u doczekały potomstwa
Osierocone pustułki z wałbrzyskiego PEC-u odzyskają wolność. To już nie są maluchy
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?