Janusz Korwin-Mikke to polityk odcinający się od głównego nurtu współczesnej myśli politycznej. Charyzmatyczny konserwatywny liberał przekonywał w Wałbrzychu, że lansowane przez lewicę państwo opiekuńcze, a także zniesienie kary śmierci to forma nowoczesnego barbarzyństwa.
Najlepszy jest, w jego mniemaniu, system oparty na wolnym rynku, własności prywatnej oraz jak najmniejszy etatyzm, w tym interwencjonizm państwowy w sektorze gospodarczym. Struktury unijne to, zdaniem polityka, odebranie krajom członkowskim suwerenności przez współczesną karykaturalną formę Związku Radzieckiego.
Autor wielu książek publicystycznych i podręczników brydżowych głęboko wierzy prymat kultury Zachodu. Negatywny wpływ rządów lewicy, jego zdaniem, widać najlepiej w obecnej marginalizacji roli Europy na arenie międzynarodowej. Wszak przed powstaniem ruchów socjalistycznych nasz kontynent był niewzruszonym hegemonem.
Korwin-Mikke wygłosił pochwałę liberalizmu na linii państwo - obywatel. Jego zdaniem przez daleko posunięty interwencjonizm państwo zdominowało nasze życie; dyktuje jak wychowywać dzieci, że trzeba się szczepić, zapinać pasy bezpieczeństwa, a jednocześnie zabiera pieniądze pracującym i płacącym podatki, by dystrybuować je w formie zasiłków jednostkom niepracującym.
Janusz Korwin-Mikke w najbliższych dniach odwiedzi jeszcze kilka miast na Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej
Zobacz też:
Nike dla Joanny Bator
Grzegorz Miecugow w Wałbrzychu
Jan Miodek w Pałacu Jedlinka
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?