Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jechał za szybko i dachował w Głuszycy. W wyniku wypadku 20-letnia pasażerka trafiła do szpitala

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Jechał za szybko i dachował w Głuszycy. 20-letnia pasażerka trafiła do szpitala
Jechał za szybko i dachował w Głuszycy. 20-letnia pasażerka trafiła do szpitala KMP Wałbrzych
Wczoraj po południu na wjeździe do Głuszycy Górnej doszło do kolejnego poważnego wypadku drogowego. W wyniku dachowania samochodu osobowego 20-letnia mieszkanka Nowej Rudy trafiła do szpitala. W tym samym miejscu kilka miesięcy temu doszło do innego poważnego wypadku, w którym zginęli młodzi ludzie.

Zdaniem policji, do wypadku w Głuszycy doszło w wyniku niedostosowania prędkości do warunków atmosferycznych przez kierującego osobówką. W efekcie mężczyzna stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze, a następnie jego pojazd przekoziołkował, zatrzymując się na pobliskiej łące na dachu.

- Jednej osobie, 20-letniej mieszkance Nowej Rudy, ratownicy udzielić musieli pomocy medycznej. Młoda kobieta trafiła do szpitala. Funkcjonariusze zatrzymali dowód rejestracyjny pojazdu. Ustalili również podczas wykonywanych czynności, że kierujący był trzeźwy - mówi podkom. Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

Przypomnijmy, że to miejsce niebezpieczne, gdzie już wcześniej dochodziło do wypadków. W jednym z nich zginęli młodzi ludzie. Do tragedii doszło 1 sierpnia przed godz. 20.00 na drodze wojewódzkiej W381. Czołowo zderzyły się tam dwa samochody kierowane przez mieszkańców powiatu kłodzkiego.

Policjanci z ruchu drogowego w Wałbrzychu ustalili, że nad samochodem nie zapanował 20-latek, który jadąc w kierunku Głuszycy, nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze (mokro i ślisko) i zjechał na przeciwny pas ruchu. Jego auto bokiem uderzyło w przód samochodu osobowego kierowanego przez 48-latka.

- Cztery osoby z pojazdu kierowanego przez poszkodowanego, w tym dwójka dzieci, trafiły do szpitala. Dwoje młodych ludzi w wieku 20 lat z drugiego z samochodów, pomimo podjętej przez zespoły ratownicze reanimacji, zginęło na miejscu. Przez kilka godzin pod nadzorem prokuratora policjanci wykonywali czynności na miejscu zdarzenia - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto