18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jerzy Kosek rezygnuje

Elżbieta Węgrzyn
Jerzy Kosek w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu
Jerzy Kosek w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu Dariusz Gdesz
Jerzy Kosek, dyrektor Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu, zdecydował się na rezygnację ze stanowiska. Decyzję podjął po rozmowie z wicemarszałkiem Województwa Dolnośląskiego Radosławem Mołoniem.

Nie wiadomo jeszcze, czy dyrygent będzie się odwoływał od wyroku Sądu Rejonowego w Wałbrzychu, który w ubiegłą środę, 26 marca, za jazdę pod wpływem alkoholu skazał go na pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, 5 tys. zł grzywny i tysiąc złotych daniny na cel charytatywny. Traci też prawo jazdy na 2 lata.
Oskarżony podczas procesu przyznał się do winy. Powiedział, że 18 listopada po wypiciu 6 - 7 piw na spotkaniu towarzyskim wyjechał samochodem na stację benzynową po leki przeciwbólowe. Z zakupów zrezygnował po kolizji z dystrybutorem paliwa. Tuż po tym zdarzeniu, na ul. Wrocławskiej jego trzeźwość zbadała wałbrzyska policja. Miał ok. 2,1 promila alkoholu we krwi.

Jerzy Kosek przeczytaj też: Dyrektor filharmonii skazany, Nowy termin rozprawy dyrektora wałbrzyskiej filharmonii

Pełnomocnik Jerzego Koska wnioskował warunkowe umorzenie postępowania, zaś sam oskarżony podkreślał swoją wcześniejszą niekaralność, a także, że wieczorem ul. Wrocławska w Wałbrzychu nie jest zatłoczona, więc nie stanowił zagrożenia. Sędzia nie przychylił się do tej argumentacji i w uzasadnieniu podkreślał błahy powód jego brawury. Obowiązki szefa wałbrzyskiej filharmonii do czasu wyłonienia w drodze konkursu jego następcy przejmie zastępca.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto