Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kliknęli o jeden raz za dużo. Wałbrzyszanka straciła ponad 8 tys. zł, świdniczanin 180 tys. zł! Oboje dali się wciągnąć w intrygę oszustów

ADA
Kliknęli o jeden raz za dużo. Wałbrzyszanka straciła ponad 8 tys. zł, świdniczanin 180 tys. zł! Oboje dali się wciągnąć w intrygę oszustów
Kliknęli o jeden raz za dużo. Wałbrzyszanka straciła ponad 8 tys. zł, świdniczanin 180 tys. zł! Oboje dali się wciągnąć w intrygę oszustów zdjęcie ilustracyjne/pixabay.com
Oboje chcieli zarobić. Ona sprzedając plecak, on odzyskując pieniądze z nieudanej inwestycji sprzed lat. Oboje kliknęli w link, który podesłali im oszuści. Złapać dał się zarówno starszy pan, jak i rezolutna młoda kobieta. Oboje dostali bolesną nauczkę.

Wałbrzyszanka zaalarmowała policję kilka dni temu. Chciała sprzedać wystawiony na aukcji plecak. Od „zainteresowanej” kupnem osoby otrzymała link, kliknęła w niego i tym samym podała oszustom pełne dane podczas logowania się do spreparowanej strony internetowej banku, myśląc że w ten sposób finalizuje transakcję. Oszuści ukradli jej ponad 8,5 tys. zł.

W podobny sposób został oszukany 90-latek ze Świdnicy. Mężczyzna dostał propozycję odzyskania zainwestowanych w przeszłości pieniędzy, skorzystał z oferty i zainstalował program do zdalnej obsługi pulpitu. W rezultacie oszuści ogołocili go z oszczędności życia. Stracił ponad 180 tys. zł.

- Do świdnickich policjantów zgłosił się 90-letni mieszkaniec powiatu, który został oszukany. Jak wynikało z jego relacji, w ubiegłym tygodniu zadzwonił do niego nieznany mu mężczyzna i powiedział, że może odzyskać zainwestowane w przeszłości pieniądze. 90-latek przypomniał sobie, że kilka lat wcześniej zainwestował kilkaset dolarów. Rozmówca powiedział mu, że dzwoni właśnie w sprawie tych pieniędzy. Według jego relacji odsetki od tej kwoty urosły do sumy 45 tysięcy dolarów i szkoda, żeby środki przepadły - opowiadają policjanci ze Świdnicy.

Dzwoniący powiedział starszemu panu, żeby skorzystał z jego oferty. Poinformował go, że jeśli chce wypłacić zgromadzone pieniądze, musi najpierw przelać równowartość tej kwoty, aby spełnić wszelkie formalności względem urzędu skarbowego.

- „Konsultant” zapewnił też, że po wpłacie wskazanej kwoty - zostanie mu ona natychmiast zwrócona. By sfinalizować całą transakcję na adres e-mail 90-latka został też przesłany link, którego „kliknięcie” spowodowało, że senior nieświadomie zainstalował na swoim urządzeniu oprogramowanie umożliwiające zdalne sterowanie jego komputerem przez Internet. W ten sposób oszust uzyskał dostęp do tego, co działo się na urządzeniu 90-latka - wyjaśniają policjanci.

I dodają, że kiedy starszy mężczyzna zalogował się na swoje konto bankowe, odkrył, że brakuje na nim jego oszczędności. Okazało się, że pieniądze zostały przesłane na inne konto i stracił ponad 180 tysięcy złotych.

Podobnie pieniądze straciła wałbrzyszanka.

Policjanci krok po kroku tłumaczą, jak działa oszust.

- Wystawiasz coś w sieci, np. na portalu olx, bądź vinted. Znajduje się kupiec, który komunikuje się z tobą najczęściej za pośrednictwem aplikacji whatsapp (ale nie tylko). Twierdzi, że kupił przedmiot i za niego zapłacił, a pieniądze możesz odebrać po wejściu w link.

Teraz oszust wysyła do ciebie linka. Klikasz i trafiasz na stronę łudząco podobną do strony na portalu np. olx. Na stronie jest formularz z prośbą o podanie danych twojej karty i stan twojego konta. Wypełniasz formularz.

Kolejno przychodzi do ciebie sms z banku, z kodem do autoryzacji. Ty nie czytasz go uważnie i wpisujesz kod do formularza. W SMS-ie jest jasno napisane, że autoryzujesz dodanie Twojej karty do Google Pay lub Apple Pay. Oszust Cię okrada. Płaci Twoją kartą za pomocą aplikacji płatniczej lub wypłaca nią gotówkę w bankomacie. Koniec. Twoje konto po chwili jest puste - mówi podkom. Marcin Świeży z KMP w Wałbrzychu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto