Przedświąteczna gonitwa, zmęczenie, roztargnienie przyczyniły się wczoraj do dwóch poważnych wypadków w powiecie wałbrzyskim. Najpierw kobieta kierująca autem dostawczym nie zauważyła ciągnika i uderzyła w niego wyjeżdżając z drogi podporządkowanej.
Do tego zdarzenia doszło na ul. Grunwaldzkiej w Głuszycy. - Przed godziną 13:00, w wyniku nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu przy włączaniu się do ruchu, mieszkanka Głuszycy samochodem dostawczym wjechała wprost pod jadący główną drogą ciągnik samochodowy kierowany przez mieszkańca Strzelec. Na szczęście kobieta doznała jedynie niegroźnych obrażeń ciała. Za popełnione wykroczenie ukarana została mandatem karnym w kwocie 500 złotych. Do zakończenia przez policjantów czynności na miejscu zdarzenia na trasie Kłodzko – Wałbrzych panowały utrudnienia. Oboje kierujący byli trzeźwi - mówi Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Drugie, znacznie bardziej poważne zdarzenie, miało miejsce ok. godz. 23.00. Kierowca samochodu osobowego najprawdopodobniej zasłabł za kierownicą, a jego auto spadło z mostu do rzeki.
- U szkodził bariery mostu nad rzeką Bystrzyca i wpadł do niej. 65-latek oraz dwaj pasażerowie w wieku 54 i 48 lat trafili do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Obsługujący to zdarzenie drogowe policjanci "drogówki" ustalili, że do zdarzenia najprawdopodobniej doszło, gdyż mężczyzna zasłabł za kierownicą. W trasie był od godzin porannych - dodaje Świeży.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?