Tym razem sfałszowane nazwiska były również na listach z poparciem Romana Szełemeja. Podobnie jak w przypadku poprzednich i pod tymi podpisany był nastoletni Michał.
Tym razem komisja zakwestionowała jedną całą listę z 20 nazwiskami i ponad 50 porozrzucanych na innych listach.
- Pod wszystkimi podpisana jest ta sama osoba - mówi Henryk Furman, przewodniczący Miejskiej Komisji Wyborczej w Wałbrzychu.
We wtorek komisja uznała za fałszywe trzy listy z 60 nazwiskami. W przypadku ponad 50 - wymyślone były numery PESEL. Tym razem zastrzeżenia są podobne. Sprawa trafiła do prokuratury, a dziś zgłoszenie zostało uzupełnione o kolejne listy.
Michał, który jest podpisany pod listami, w rozmowie z nami zaprzecza, że to on zbierał podpisy, wobec których są zastrzeżenia. Twierdzi, że zostały mu podrzucone. - Na stoliku przy którym stałem, listy składali różni wolontariusze. Na koniec dnia wziąłem te, które leżały przy mnie, podpisałem i oddałem - mówi.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?