Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Górnika pomogą w powstaniu figury „Ostatni Górnik”

Redakcja
Paweł Gołębiowski
Być może będzie nie tylko instalacja w centrum miasta, ale także inspirowane nią statuetki dla naszych sportowców

Górnik Trans.eu Wałbrzych, a właściwie koszykarskie środowisko naszego miasta, chce pomoc w ustawieniu w centrum Wałbrzycha figury górnika. – Tradycja i historia zobowiązują. Kiedy dowiedzieliśmy się, że jest pomysł powstania takiej instalacji, postanowiliśmy włączyć się – mówi Arkadiusz Chlebda, członek zarządu wałbrzyskiego I-ligowca. Klub od dawna bierze udział w różnych akcjach charytatywnych. Nie chwalą się, ale np. zebrali wspolnie z kibicami około 1,5 tony plastikowych nakrętek dla chorej dziewczynki, pomagają podczas epidemii koronawirusa.

Teraz chodzi nie tylko o słowo „Górnik” w nazwie drużyny, ale także o trwające od dziesięcioleci związki klubu finansowanego kiedyś przez kopalnie. O zawodników, działaczy i kibiców, którzy bywali ich pracownikami. Ci starsi i obecne pokolenie będą teraz zbierali środki na wspomnianą figurę.

Pomysł jej ustawienia na Placu Magistrackim (prawdopodobnie, bo nie ma jeszcze pewności, czy uda się uzyskać wszystkie zgody na tę lokalizację) lub w jakimś innym, centralnym punkcie miasta narodził się jakiś czas temu, a w ostatnich dniach za jego realizację wzięło się środowisko byłych górników (są już wstępne ustalenia z władzami miasta). Oni także będą zbierali pieniądze na figurę.
Będzie to postać naturalnej wielkości, od pasa w górę (wysokości około jednego metra), wykonana z wypalanej gliny szamotowej. Górnik ma jakby wychodzić spod ziemi. Będzie to symbol górniczej przeszłości Wałbrzycha, ale także rodzaj inspiracji, no i kolejna atrakcja turystyczna w mieście. Rzeźbę wykona Janusz Franke, artysta z naszego miasta. Wzór „Ostatniego Górnika” (tak nazwano instalację) jest już gotowy.

– Uważam, że pomysł ustawienia takiej figury jest bardzo dobry. Podoba mi się tez idea wsparcia przez sportowcow, którzy pamietaja o korzeniach klubu. Jeśli chodzi o sfinansowanie go to nie powinno być problemu – mówi Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha.
Zaangażowani w akcję zapewniają jednak, że miasto w związku z powstaniem instalacji nie poniesie żadnych kosztów.
– Potrzeba na nią nie więcej jak 10 tysięcy złotych. Mamy nadzieję, że uda się zebrać znacznie większe pieniądze. Tę nadwyżkę przekażemy do wałbrzyskiego szpitala, który przecież od zawsze leczyl gornikow – mówią organizatorzy powstania figury.

W koszykarskim Górniku narodził się jeszcze jeden, związany z nią pomysł. – Chcielibyśmy, aby po sezonie miniaturę „Ostatniego Górnika” otrzymywał jeden z naszych zawodników, wybrany przez kibiców – wyjaśnia Arkadiusz Chlebda.
Dodaje, że miniatura zawierałaby jednak elementy koszykarskie – górnik byłby może ubrany w koszulkę sportową i być może trzymałby piłkę do koszykówki.
Nie wykluczone, że takie wyróżnienie po zakończeniu rozgrywek dostawaliby także przedstawiciele innych dyscyplin sportu z Wałbrzycha.

Koszykarze Górnika pomogą w powstaniu figury „Ostatni Górnik”

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto