W drugiej rundzie koszykarskiego Pucharu Polski pierwszoligowa Victoria Górnik Wałbrzych przegrała u siebie 52:82 z występującym w Tauron Basket Lidze zespołem PGE Turowa Zgorzelec. Pomimo wysokiej porażki wałbrzyszanie zaprezentowali się jednak w tym spotkaniu całkiem nieźle. W pierwszej, przegranej 20:26 kwarcie długo dotrzymywali kroku rywalom, a w drugiej odsłonie dominowali na parkiecie i goście z trudem, tuż przed syreną kończącą tę część spotkania doprowadzili do remisu 32:32. Ekstraligowy PGE Turów wypracował sobie przewagę dopiero w trzeciej kwarcie, a w ostatniej części gry zaczął „odjeżdżać” pierwszoligowcom.
Po spotkaniu Arkadiusz Chlebda, trener Victorii Górnika powiedział – Myślę, że pokazaliśmy się z dobrej strony. Chcieliśmy dzisiaj przećwiczyć pewne zagrania przed czekającym nas w lidze meczem z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Wyszło chyba nieźle. Jesteśmy znacznie niżsi od zawodników PGE Turowa, a do przerwy wygrywaliśmy z nimi minimalnie walkę na tablicach. Pojedynki derbowe rządzą się jednak swoimi prawami. Chciałbym żeby po tym meczu moi zawodnicy poczuli swoją wartość i otworzyli się. To może owocować dobra grą w lidze.
Trener PGE Turowa, Jacek Winnicki podsumował – Victoria Górnik początkowo nawet prowadziła, ale nie obawiałem się o wynik tego meczu. Wyszliśmy na parkiet niemal prosto z autokaru i potrzebowaliśmy tylko czasu aby złapać rytm gry. Kiedy to się stało osiągnęliśmy przewagę.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?