Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kowary. Poszukaj skarbów Walonów w sztolniach

Mariusz Junik
Szczęściarze mogą tu odnaleźć skarby Walonów, a ci, którym się nie chce szukać, podreperują zdrowie, leżakując pod ziemią owinięci w srebrny koc.

Skarby w sztolniach w Kowarach zostawili Walonowie. Jeszcze nikt ich nie odkrył, bo nie wiadomo, gdzie są ukryte. Wybierając się do wnętrza skał, trzeba się ciepło ubrać. W sztolniach jest cały czas 7 stopni Celsjusza i bardzo wilgotne powietrze. Z sufitu na głowy kapie woda.

Sztolnie mają bardzo ciekawą historię. Już w 1355 roku wydobywano w Kowarach rudy uranu. Świadczy o tym orzeczenie Bolka II Świdnicko-Jaworskiego o zakazie wywozu uranu z terenu księstwa. Późniejsze dokumenty pokazują duże znaczenie tutejszych kopalni. W 1513 roku Kowary otrzymały prawa górnicze, a w 1564 zamówienie na materiał na oręż dla króla Zygmunta Augusta. Do upadku sudeckiego górnictwa przyczyniła się wojna trzydziestoletnia. Ponowne ożywienie nastąpiło dopiero w połowie XIX wieku.

Podziemne trasy
Największą atrakcją sztolni jest możliwość zwiedzania podziemnej trasy turystycznej długości 1200 metrów. Przy wejściu każdy otrzymuje mapę z planem trasy, na której ukryte są skarby walońskie. – Cała atrakcja wyprawy polega na tym, aby w trakcie zwiedzania za pomocą mapy, przewodnika i własnej intuicji odszukać skarby. Nie jest to łatwe zadanie, ale nagroda jest wielka – mówi Sławomir Adamski, szef sztolni.
Na znalezienie skarbów każdy ma godzinę – tyle trwa zwiedzanie. Poszukiwanie zaczynamy przy Jeziorku Latimerii, skąd po przejściu przez kręty Labirynt Uranosa trafiamy do Skarbca Walonów. Obok znajduje się drugi skarbiec – Królewski. W tych miejscach mamy największe szanse na odszukanie ukrytych kosztowności. Obok znajdują się Grota Uranowa i Safes Walonów. Jeśli tu niczego nie znajdziemy, nie pozostaje nic innego jak przejść dalej długim korytarzem. Poprowadzą nas ustawione przy ścianach wagoniki, jakimi niegdyś wydobywano stąd rudy uranu.

Ściśle tajne
Przed II wojną światową rudę uranu w Kowarach wydobywali Niemcy. Były tu trzy kopalnie. Rudę wykorzystywali do badań nad energią jądrową prowadzonych w laboratorium w Oranienburgu. Po przejściu frontu Rosjanie natrafili na kowarski ślad, a niemieccy jeńcy przekazali część dokumentacji Polakom. Wówczas wszystkie kopalnie w Polsce zostały przekształcone w ściśle tajne Zakłady Przemysłowe R-1. W pierwszym okresie eksploatacji rudę z Kowar wysyłano do ZSRR samolotami!

– Ten uran miał posłużyć do wyprodukowania radzieckiej bomby atomowej – mówi Jacek Kamiński, szef jeleniogórskiego biura pomagającego byłym pracownikom zakładów produkcji rud uranu.

Do 1973 roku w Kowarach wydrążono 24 sztolnie i 75 kilometrów wyrobisk do głębokości 520 metrów. Dopiero w 2001 r. odnaleziono skrzynię, w której były radzieckie dokumenty i mapy z lat 50.

– Kowarskie podziemia kryją z pewnością jeszcze niejedną tajemnicę – mówi Kamiński.

Jedną z nich można rozwikłać w sztolniowym Przedsionku Tartaru, nieopodal podziemnej kaplicy. Idąc dalej korytarzem, oglądamy galerię, która prowadzi do Groty Gawora. Dalej dochodzimy do Komory Ratowników, Starego Inhalatorium, Groty Grotołazów i zatrzymujemy się przy pozostałościach kopalni. W Komorze Laborantów można skorzystać z pradawnych receptur. Stworzona nalewka, tzw. potencjałka, uleczy bóle i niedoskonałości duszy. Ziołolecznictwo było jedną z pilnie strzeżonych tajemnic Walonów. Specjalizowali się w tworzeniu tajemnych mikstur krzepiących ciało i ducha. Zasada jest jedna: jako pierwszy miksturę próbuje ten, kto ją stworzył. Niekiedy okazuje się lepsza od wyrobów ze sklepu.

Magia i minerały
Walonowie przybyli w Sudety w średniowieczu z północno-zachodniej Europy. Słynęli z umiejętności wyszukiwania i obróbki minerałów. Szukali tu kamieni szlachetnych i kruszców, dlatego też z czasem wszystkich poszukiwaczy zaczęto nazywać Walończykami. Otaczała ich aura tajemnicy. Uważano, że posługują się magią, a umiejętności przekazują z pokolenia na pokolenie. Do dziś można oglądać powalońskie wyrobiska i wyryte na skałach tajemne znaki.
Można je dojrzeć w korytarzu wiodącym do Inhalatorium Radonowego, usytuowanego na samym końcu kowarskich sztolni. Warto tam podreperować zdrowie, leżakując przez kilkadziesiąt minut owiniętym w srebrny koc. – Wdychamy tam radon, który wydziela się ze skał w tym miejscu i ma zbawienny wpływ na kondycję – przekonuje Sławomir Adamski.

Ci, którzy mieli za mało przeżyć, nieopodal sztolni mogą jeszcze spróbować anastenarii, czyli chodzenia po rozżarzonych węglach. Rytuał chodzenia po takim „specjalnym” dywanie powstał setki lat temu. Jest dowodem męstwa i wewnętrznej odwagi, a także symbolem walki z własnymi słabościami i strachem.

50 tysięcy rocznie

Zwiedzać sztolnie mogą grupy maksymalnie 20-osobowe. Rocznie przewija się tu ok. 50 tysięcy osób, w tym co dziesiąty z zagranicy. Dlatego przewodnicy opowiadają historię tego miejsca również w języku angielskim, niemieckim i francuskim. Trasa dostosowana jest dla potrzeb osób niepełnosprawnych.

Godziny otwarcia:
Listopad – Marzec w godz. 10:00 - 17:00 (ostatnie wejście o godz. 16:00)

Kwiecień – Czerwiec w godz. 9:00 - 18:00 (ostatnie wejście o godz. 17:00)
Lipiec – Sierpień

w godz. 9:00 - 19:00 (ostatnie wejście o godz. 18:00)
Wrzesień – Październik w godz. 9:00 – 18:00 (ostatnie wejście o godz. 17:00)

SZTOLNIE KOWARY NIECZYNNE: Święto Zmarłych, I Dzień Bożego Narodzenia, Nowy Rok.

Ceny biletów

ZWIEDZANIE PODZIEMNEJ TRASY (zwiedzanie z przewodnikiem, wejście do Skarbnicy Walońskiej):
22 zł - normalny
18 zł - ulgowy
0,10 zł - dzieci do 5 r.ż.

BILET RODZINNY:
56 zł (2+1) - dwie osoby dorosłe + dziecko do 18 r.ż.
72 zł (2+2) - dwie osoby dorosłe + dwoje dzieci do 18 r.ż.

BILET GRUPOWY:
15 zł - szkolny
18 zł - biznesowy

ZEZWOLENIE NA FOTOGRAFOWANIE/FILMOWANIE -5 zł

ATRAKCJE DODATKOWE

STRZELNICA AIR ARMS (rodzaje broni: karabinek z lunetą, pistolet z celownikiem, rewolwer USA):
6 zł / 3 strzały
10 zł / 5 strzałów
15 zł/ 10 strzałów
39 zł/ komplet 30 strzałów

POSZUKIWANIE SKARBÓW WALOŃSKICH:
30 zł / osoba (min. 15 osób) - dzieci
40 zł / osoba (min. 15 osób) - dorośli

BIESIADA W PODZIEMNYM BARIUM (zwiedzanie sztolni połączone z biesiadą w Barium - pieróg sulicki, barszcz Wiedźmy Walońskiej lub kwaśnica mocy, grzane wino i nalewka walońska)
od 49 zł / osoba (grupa min. 15 os., wymagana wcześniejsza rezerwacja)

LEGENDA:
N-bilet normalny - osoby dorosłe
U-bilet ulgowy - emeryci, renciści, młodzież ucząca się do 18 r.ż., dzieci od 5 r.ż.
G-bilet grupowy (grupa min. 20 osób, rezerwacja dzień wcześniej):

- szkolny: dzieci od 5 r.ż., młodzież ucząca się do 18 r.ż.

- biznesowy: osoby dorosłe

od 12 lat
Wideo

echodnia.euNowa fantastyczna atrakcja w Podziemnej Trasie Turystycznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto