18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kradną opał z lasu i od sąsiada

Elżbieta Węgrzyn
Piotr Krzyżanowski
Wysokie ceny opału powodują, że w okresie grzewczym mieszkańcy naszego regionu poszukują rozwiązań alternatywnych. Palą śmieci, kupują węgiel z biedaszybów, kradną z lasu i okradają sąsiadów.

W najbliższych dniach na wokandę wałbrzyskiego Sądu Rejonowego trafi sprawa kradzieży drewna w Boguszowie-Gorcach. - W maju przy ul. 1 Maja czterech mężczyzn ścięło 25-metrowy świerk. Tłumaczyli, że to na zamówienie – mówi Sławomir Stokłosa, komendant boguszowskiej straży miejskiej. Strażników miejskich i straż leśną alarmują odgłosy pracujących pił mechanicznych. Praktycznie nie zdarza się miesiąc, w którym by nie kontrolowali podejrzanych transportów z drzewem.

Każde uszkodzenie drzew szacowane na więcej niż 70 zł jest traktowane jest jak przestępstwo i zagrożone wiezieniem. Wg prawa z lasu nie można zbierać nie tylko drzewna, ale i gałęzi, szyszek, kory, wiór, trawy, a nawet mchu. Grzywna za drobne szkody leśne to mandat nawet 250 zł.
W roku 2010 w Lasach Państwowych kraju skradziono około 27 tys. m sześciennych drewna o wartości 3,2 mln zł. Odnotowano 7422 przypadki kradzieży drewna, a już w kolejnym roku było ich 8870, na kwotę ponad 5,3 mln. Wzrost cen opału pokrywa się ze wzrostem liczby kradzieży.
Od dwóch lat w Nadleśnictwie Wałbrzych w chwytaniu złodziei drewna pomagają elektroniczne fotopułapki, czyli ukryte kamery w kompaktowej obudowie z kamuflażem i własnym zasilaniem, które przesyła MMS ze zdjęciem sprawcy poprzez sieć GSM. Działają w dzień, a w nocy na podczerwień. - Te urządzenia mają swoje plusy i minusy. Z jednej strony ograniczyły przypadki kradzieży, a z drugiej są drogie, jedno kosztuje ok. 3 tys. zł, robią zdjęcia głównie zwierzętom, wymagają konserwacji i maskowania – wylicza Lech Laudowicz, zastępca wałbrzyskiego Nadleśniczego. Funkcjonalność jednak przeważa, dlatego fotopułapkę zakupiła też boguszowska straż miejska. Ma służyć wykrywaniu sprawców niszczenia gminnych tablic informacyjnych i nielegalnych wysypisk śmieci.

Jednak prawdziwą plagą w Wałbrzychu są kradzieże opału z piwnic i komórek lokatorskich. - Od połowy października było siedem zgłoszonych przypadków kradzieży, część z nich z włamaniem – mówi Magdalena Korościk, z wałbrzyskiej policji. Jeśli wartość szkody szacowana jest na więcej niż 250 zł, to sprawcy grożą trzy lata odsiadki. Jeśli się włamie do komórki, czy piwnicy, to bez względu na wartość szkody może posiedzieć nawet 12 lat.

Wałbrzyszanie podbierają sąsiadom drewno i węgiel. 15 października sprawca sforsował skobel i wyniósł 20 kg drewna, trzy dni później w Boguszowie-Gorcach 23-latka i 34-latek po wyłamaniu kłódki wynieśli tonę węgla. 8 listopada w Wałbrzychu po wyłamaniu drzwi wyniesiono pół tony węgla, a w drugim miejscu spod wiat wykradziono drewno za 230 zł. 18 listopada kradzież drewna zanotowano w Walimiu, a 26 listopada sprawca zubożył wałbrzyszanina o 4 worki węgla. Tego samego dnia również w Wałbrzychu, sprawca w poszukiwaniu opału włamał się do piwnicy sąsiada. Jak nie znalazł węgla, zadowolił się 100 kg ziemniaków i 5 kg cebuli.
Sposoby działania są różne – od wyłamywania skobli i ucinania kłódek po podkopy i wybijanie dziur w ścianie. Tym ostatnim sposobem 15-latek włamał się 29 listopada. Po wyburzeniu części ściany między komórkami wyniósł pół tony koksu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto