Do włocławskich policjantów zgłosiła się wczoraj (24.06) właścicielka jednej z pracowni sukni ślubnych i zgłosiła kradzież takiej sukni przez jedną z klientek.
Z policyjnych ustaleń wynikało, że w godz. Popołudniowych do salonu weszła młoda kobieta. Zainteresowana ona była kupnem jednej z sukien. Właścicielka salonu spakowała ową sukienkę, podjęła kupującą herbatą i rozmową.
Przechodząc do innego pomieszczenia na moment opuściła swoją klientkę. Kiedy po chwili wróciła okazało się, że zniknęła nie tylko młoda kobieta, ale również suknia, dodatki i pieniądze. Przyszła panna młoda najwyraźniej jednak działała bardzo nieroztropnie, bowiem zostawiła w salonie swój telefon komórkowy.
Policjanci ustalili, do kogo należy telefon.
No cóż, teraz z pewnością zamiast przed oblicze ołtarza trafi przed oblicze sprawiedliwości.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?