Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lacrosse zadebiutuje na World Games właśnie we Wrocławiu

Jakub Guder
fot. Kosynierki wrocław
Lacrosse (fr. zakrzywiony kij) nigdy do tej pory nie gościł na igrzyskach sportów nieolimpijskich World Games. Jego debiut nastąpi właśnie we Wrocławiu w 2017 roku, a to za sprawą... wrocławian właśnie. Otóż gospodarz ma ten przywilej, że może do grupy dotychczasowych dyscyplin zaproponować kilka swoich.

Zaproponowano więc, by jednym ze sportów była któraś z dyscyplin pochodzących z Ameryki Północnej. Wybór pozostawiono Wrocławskiej Triadzie - organizacji, która zrzesza futbolistów Devils Wrocław, baseballistów KSB (także drużyna z Wrocławia) oraz właśnie lokalnych przedstawicieli lacrosse'a.

Chociaż w Polsce to dyscyplina nieznana, ma za sobą debiut na tradycyjnych igrzyskach olimpijskich. Lacrosse gościł na tej imprezie w 1904 roku w Saint Louis i w 1908 roku w Londynie. Co ciekawe, podczas olimpijskiego debiutu wśród trzech uczestniczących w turnieju drużyn znalazła się ekipa Indian Mohawk (jedno z plemion Irokezów). W składzie tamtej drużyny znajdziemy Czarnego Orła, Tego, Który Boi się Mydła (ang. Man Afraid Soap) czy Połowę Księżyca.

Nic w tym jednak dziwnego, bo lacrosse został podpatrzony przez białego człowieka właśnie wśród amerykańskich Indian. Jezuici, którzy pierwsi go zauważyli w XVII wieku, od razu potępili tę rozrywkę, bo wiązała się z pogańską religią i towarzyszył jej hazard. W połowie XIX stulecia zaczęła jednak zyskiwać na popularności. W 1876 roku brytyjska królowa Wiktoria powiedziała o towarzyskim meczu, że był "bardzo ładny". Od tego czasu popularność dyscypliny gwałtownie rosła. W Kanadzie stała się sportem narodowym. Niektórzy twierdzą, że pierwowzorem dla hokeja na lodzie.

Zasady są stosunkowo proste, a gra dynamiczna i widowiskowa. Drużyna składa się z 10 zawodników (bramkarz oraz po trzech obrońców, pomocników i napastników) uzbrojonych w kije zakończone "koszykami". Chodzi o to, by za pomocą tego sprzętu, łapiąc i podając gumową piłkę (ok 20 cm obwodu i 150 g wagi), umieścić ją w bramce (1,8 x 1,8 m, można grać także za nią).

Rywalizacja toczy się na trawiastym boisku (100 x 50 m) lub w hali. Mecz trwa godzinę (cztery kwarty po 15 minut). Zarówno każdą kwartę, jak i rozgrywkę po zdobytej bramce rozpoczyna face-off, czyli rywalizacja dwóch wyznaczonych zawodników o piłkę położoną na środku boiska. Coś, co można porównać z rozpoczęciem meczu koszykarskiego. Gracze mają do dyspozycji dwa rodzaje kijów - krótkie (ok. 1 m) i długie (ok. 1,5 m), z których częściej korzystają obrońcy.
Również bramkarz wyposażony jest w taki kij, z tym że ma on większy kosz - nawet do 38 cm szerokości, podczas gdy zawodnicy z pola do 15,2 cm. Golkiper jest też - podobnie jak jego odpowiednik w hokeju - zabezpieczony ochronnym strojem. Jego koledzy noszą jedynie maski i ochraniacze na zęby. Kontakt fizyczny jest dozwolony, choć oczywiście są faule i kary. Ważne jest, w której strefie boiska podczas danego fragmentu meczu znajdują się zawodnicy z danej formacji.
Zasady dla kobiet są zmodyfikowane tak, by ograniczyć kontakt fizyczny.

W Polsce działa 7 drużyn męskich i dwie kobiece. We Wrocławiu grają zarówno panowie (Kosynierzy), jak i panie (Kosy-nierki). - Każdy może przyjść do nas na trening, wystarczy wcześniej napisać mejl - mówi Katarzyna Książek, rzeczniczka prasowa i jedna z trenerek Kosynierek. Dane kontaktowe na facebookowych profilach obu drużyn (facebook.com/kosynierzy.wroclaw oraz facebook.com/ Kosynierki).

Zobacz:
Wrocław zorganizuje World Games 2017!
1 Najdziwniejsze dyscypliny na World Games

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto