Lokatorzy kamienicy z wałbrzyskiego Śródmieścia żyją w strachu

Dom się rozpada
Na początku tego roku runął fragment ściany budynku. Kilka tygodni później, robotnicy z Miejskiego Zarządu Budynków wsparli dom kilkoma drewnianymi belkami. Od tamtej pory nikt nie poinformował mieszkańców, czy mają uciekać z grożących zawaleniem mieszkań, czy też doczekają się kapitalnego remontu domu

Budynek przy ul. gen. Zajączka 9 został wybudowany na początku XX wieku. Mimo że jego architektura jest jedną z najciekawszych i najpiękniejszych w centrum Wałbrzycha, skrzętnie go pomijano w planach remontowych.

Boją się mieszkać
Wieloletnie zaniedbania doprowadziły kamienicę do ruiny. Płynąca strumieniami deszczówka wypłukiwała z muru zaprawę i doprowadziła do zawalenia się jednej ze ścian.
– Mimo że dom wzmocniono belkami, podłoga w jednym z pokoi ugięła się i stale obniża – nie kryje zdenerwowania Tadeusz Masłowski, lokator z parteru. – Boję się, że mieszkanie w końcu runie. Najgorsze jest jednak to, że zarządca nie raczy nas poinformować, jak ma zamiar rozwiązać ten problem.
Potwierdzają to pozostali mieszkańcy.
– Owszem była tu jakaś komisja, która oglądała dom i robiła zdjęcia, ale na pytania moje i sąsiadów nikt nie chciał odpowiedzieć – opowiada Andrzej Sabat, lokator z drugiego piętra. – Informacji o planach dotyczących kamienicy nie udzielono mi również w BOK Śródmieście. Jego pracownicy mieli natomiast niezły ubaw, kiedy powiedziałem im, że przez cieknący dach muszę chodzić do ubikacji z parasolem.
To, co nie udało się lokatorom, powiodło się nam. Od przedstawicieli Miejskiego Zarządu Budynków dowiedzieliśmy się, jaka przyszłość czeka kamienicę przy ul. gen. Zajączka 9.

Obiecują remont
– Na razie zleciliśmy firmie projektowej sporządzenie ekspertyzy budynku. Ma być gotowa do końca czerwca – wyjaśnia Wojciech Czerwiński, wiceprezes MZB.
Dopiero na jej podstawie administrator sporządzi plan remontowy i zwróci się do gminy o pieniądze na inwestycję. Wykluczone jest natomiast wyburzenie budynku.
– Jeszcze w tym roku chcemy wykonać wszystkie niezbędne prace, które uchronią kamienicę przed katastrofą budowlaną – mówi Bronisław Lis, kierownik działu technicznego MZB. – Natomiast w przyszłym roku planujemy przywrócić budynkowi dawną świetność.