Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lokomotywa z Walimia jest w Warszawie

Artur Szałkowski
Łukasz Kazek przy elektrowozie EU40, który stoi jako eksponat przy lokomotywowni Warszawa Grochów
Łukasz Kazek przy elektrowozie EU40, który stoi jako eksponat przy lokomotywowni Warszawa Grochów Łukasz Kazek
Lokomotywa z Walimia jest w Warszawie. Historyczny, stuletni elektrowóz pełni obecnie funkcję pomnika techniki.

Lokomotywa z Walimia jest w Warszawie. Elektrowóz, który sto lat temu kursował pomiędzy Jugowicami i Walimiem, został namierzony przez Łukasza Kazka - miłośnika historii Walimia, przy lokomotywowni Warszawa-Grochów. Kazek jest orędownikiem powrotu historycznej lokomotywy do Walimia, wyjaśnia że inicjatywie przychylni są także warszawscy kolejarze. By pomysł mógł być zrealizowany, inicjatywę muszą jeszcze wykazać władze Walimia.

– Rozmawiałem już na ten temat z wójtem Walimia, ale nie był nim zbytnio zainteresowany – mówi Łukasz Kazek. – Szkoda. Sztandarową imprezą Walimia są przecież wyścigi drezyn. niedawno odrestaurowano budynek dworca w Jugowicach. Zabytkowy elektrowóz mógłby zostać ustawiony obok i stanowiłby wielką atrakcję.

Miłośnik historii Walimia dodaje, że w 2014 r. była idealna okazja do realizacji takiego przedsięwzięcia. W czerwcu przypadała bowiem setna rocznica utworzenia Kolejki Walimskiej.

– 4 czerwca 1914 r. ze stacji w Jugowicach do Walimia przejechał pierwszy pociąg. Oficjalne otwarcie linii odbyło się jednak 22 lipca – mówi Łukasz Kazek. – Kolejka Walimska mogła być pierwszą elektryczną na Dolnym Śląsku, gdyby nie opóźniła się dostawa elektrowozu. Dla Walimia budowano go w fabryce w Bremie.

Dlatego najstarszą zelektryfikowaną linią kolejową na Dolnym Śląsku zostało połączenie pomiędzy stacją Wałbrzych Szczawienko i Meziměstí w Czechach, które uruchomiono 1 czerwca 1914 r.

– Wiedziałem, że w przeciwieństwie do tamtego połączenia, po Kolejce Walimskiej pozostał wyjątkowy eksponat - dwuosiowa lokomotywa elektryczna EU40 – wyjaśnia Łukasz Kazek. – Okazało się, że przetrwał zawirowania historyczne. Odnalazłem go przy lokomotywowni Warszawa-Grochów, gdzie stoi odrestaurowany jako eksponat.

Z ustaleń Kazka wynika, że lokomotywka kursowała w regionie wałbrzyskim do października 1959 r., kiedy zdemontowana została trakcja elektryczna. W 1962 r. ustawiono ją przed Technikum Kolejowym we Wrocławiu, gdzie stała do 1987 r. Po remoncie w Zakładach Naprawy Taboru Kolejowego w Lubaniu Śląskim trafiła do Warszawy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto