Mirosław Lubiński, niegdyś senator SLD, a od pewnego czasu bezpartyjny, wałbrzyski radny powrócił na łono lewicowej partii. – Złożył deklarację członkostwa w partii i został przyjęty – mówi Szymon Heretyk, niedawno wybrany szef struktur powiatowych SLD w Wałbrzychu. Dodaje, że Lubiński jest wartościowym człowiekiem i jego powrót bardzo go cieszy. Do powrotu doszło jednak po wielu rozmowach i spotkaniach. – Być może za trzy lata wspólnie sięgniemy po władzę w Wałbrzychu – zastanawia się Heretyk. SLD popierało już Lubińskiego, kiedy niedawno walczył o stanowisko prezydenta miasta. Nie udało się. Na razie nowy członek sojuszu jest cennym nabytkiem także z tego powodu, że partię opuściło trzech miejskich radnych, którzy głosowali za likwidacją w mieście kilku szkół. Z tego też powodu następna trójka stanie przed sądem partyjnym i także może opuścić szeregi partii. SLD nie miałoby wtedy przedstawicieli w radzie miejskiej Wałbrzycha. Mirosław Lubiński reprezentował tam ostatnio Wałbrzyską Wspólnotę Samorządową, której był przewodniczącym. Po wstąpieniu do SLD zrezygnował z przewodnictwa. – Należę jednak nadal do WWS-u. Moje lewicowe poglądy są spójne z prezentowanymi przez wspólnotę – zapewni Lubiński. O swoim wstąpieniu do SLD mówi, że historia zatoczyła koło i że jest teraz czas na łączenie prawdziwej lewicy. – Biorąc pod uwagę położenie SLD w kraju i w mieście nikt chyba nie powie, że działałem z pobudek koniunkturalnych – mówi Mirosław Lubiński.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?