Marek Wojtarowicz żegna się z Górnikiem Wałbrzych

Marek Wojtarowicz żegna się z Górnikiem Wałbrzych. Ostoja defensywy drugoligowca z Wałbrzycha kończy przygodę z zawodową piłką nożną. Marek Wojtarowicz urodził się 19 maja 1977 r. W dorosłej piłce nożnej zadebiutował w barwach KP Wałbrzych (klubu powstałego z połączenia Górnika i Zagłębia) w sezonie 1996/1997, w wyjazdowym meczu 2 ligi (obecnie 1 liga) z Lechią Gdańsk, który wałbrzyszanie przegrali 0:2. Początkowo Marek był napastnikiem. W Wałbrzychu (Kp, Górnik, Górnik/Zagłębie) grał do sezonu 2000/2001. Wówczas wałbrzyski klub ze względu na problemy finansowe po raz kolejny wycofał się z rozgrywek i zaczynał grę od A klasy.

W sezonach 2001/2002 oraz 2002/2003 Marek Wojtarowicz był zawodnikiem Błękitnych Stargard Szczeciński. Później kontynuował karierę we Włókniarzu Mirsk i Piaście Nowa Ruda. Od sezonu 2004/2005 do jesieni 2006 r. ponownie był zawodnikiem Górnika/Zagłębie Wałbrzych. Wówczas na krótko wyjechał do Austrii, gdzie reprezentował barwy klubu SVg Purgstall. W sezonie 2007/2008 ponownie znalazł się w składzie wałbrzyszan i górnikowi pozostał wierny do końca zawodowej kariery piłkarskiej. Miał duży wkład w awansie wałbrzyszan najpierw do III i rok później II ligi. Robert Bubnowicz, wówczas trener Górnika Wałbrzych, od 2008 r. zaczął przesuwać Marka Wojtarowicza z ataku do pomocy, a następnie do obrony, co okazało się przysłowiowym strzałem w dziesiątkę.

Przez ostatnie lata Marek Wojtarowicz był nie tylko ostoją defensywy Górnika Wałbrzych, ale również zagrożeniem pod bramką rywali przy stałych fragmentach gry. Ponadto dla pozostałych, zwłaszcza młodszych kolegów z drużyny stanowił wzór pracowitości na treningach oraz nieustępliwości w trakcie meczów ligowych i pucharowych. Dzięki temu mając 37 lat wciąż był podstawowym zawodnikiem drugoligowca. Takim osiągnięciem może się pochwalić niewielu piłkarzy. Marek Wojtarowicz kończy swoją przygodę z zawodowym piłkarstwem. Z pewnością będzie go można jednak zobaczyć jeszcze w rozgrywkach amatorskich. nie można też wykluczyć, że zasili skład któregoś z klubów regionu wałbrzyskiego, które występują w niższych klasach rozgrywkowych.