3 z 37
Poprzednie
Następne
Maria Andrejczyk prywatnie. W drodze po medal olimpijski pokonała raka. Pomogła jej wielka miłość [22.10]
Potem było jeszcze groźniej. Pojawiły się uciążliwe bóle głowy, a badania wykazały narośl ma kości w zatokach. Diagnoza: nowotwór, ale na szczęście nie okazał się złośliwy.
- Zadziałał mój narzeczony Marcin, profesjonalista w każdym centymetrze, od lat związany ze sportem. On ma taki charakter, że pcha bardzo do przodu, motywuje. I teraz też tak było. "Musisz sprawdzić", mówił. Bo ja jestem w tych sprawach raczej pasywna, z reguły czekam, aż samo przejdzie. Marcin nalegał, więc poszłam na prześwietlenie i okazało się, że jest narośl w kości - opowiadała w jednym z wywiadów Maria.
Aby przejść do galerii, przesuń zdjęcie gestem lub naciśnij strzałkę w prawo.