Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Matka Boska na śmietniku w Wałbrzychu [ZDJĘCIA]

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
Ktoś wyrzucił obraz Matki Boskiej Częstochowskiej na śmietnik w Wałbrzychu. Leżał wśród innych śmieci i kontenerów przy ulicy Nałkowskiej. Dla Katolików to świętokradztwo. Ale nie trzeba być Katolikiem, by uznać to za oburzające. Choćby z szacunku do uczuć drugiego człowieka, do symboli i tradycji...

Prawdopodobnie w którymś z bloków przy ulicy Nałkowskiej ktoś robił kapitalny remont. Przed znajdującymi się tam śmietnikami walały się rzeczy wyrzucone z domu. To m.in. wanna, szafki, fotele i inne bezużyteczne przedmioty. Przy samych kontenerach, obok nart z Polsportu i starej torby z PRL-u, ktoś wyrzucił też dwa obrazy. Pejzaż i replikę obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej z dzieciątkiem Jezus i napisem Pod Twoją Obronę...

- To skandaliczne, żeby takie rzeczy walały się po śmietniku - zgodnie przyznają dwie kobiety, które spotkaliśmy wczoraj na Piaskowej Górze, kiedy spacerowały z psami tuż koło kontenerów na śmieci. - Przecież można było to komuś oddać, albo zanieść do kościoła - zaznaczają kobiety.

Jak się okazuje, z tym kościołem, to nie do końca tak. Jak przyznaje ksiądz proboszcz Jan Gargasewicz z Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego na wałbrzyskim Podzamczu, wtedy problem, co z tym zrobić przechodzi na księdza.

- Mam już tyle obrazów, krzyży, postaci świętych, że naprawdę trudno przyjąć więcej. Ale wyrzucanie do śmietnika takich poświęconych przedmiotów jest niedopuszczalne - zaznacza.

Co jednak zrobić ze starymi obrazami, wizerunkami, dewocjonaliami, które nie pasują nam już do wystroju, albo po prostu są już zniszczone?

- Najlepiej jest zdemontować taki obraz, szybę stłuc i wyrzucić, a ramę i resztę spalić. Podobnie z drewnianymi figurkami świętych. Ja wywożę drewniane ramy, czy zwinięte w rulon kartki, obrazki itd. do brata, który ma piec - zaznacza ksiądz Gargasewicz.

Przede wszystkim chodzi o to, by nie epatować wizerunkami Jezusa czy św. Maryi na śmietniku, to się po prostu nie godzi. Obraża uczucia religijne itd. Wodą święconą można np. podlać kwiaty, ale już nie wolno wylewać jej do sedesu.

Wyrzucanie na śmietnik, zgodnie z Katechizmem Kościoła, jest świętokradztwem. Polega ono „na profanowaniu lub niegodnym traktowaniu sakramentów i innych czynności liturgicznych, jak również osób, rzeczy i miejsc poświęconych Bogu” (KKK 2120).

Jak czytamy w przewodniku katolickim, jeśli rzecz jest uszkodzona, należy ją zniszczyć tak, by nikt nie mógł zrobić z niej niewłaściwego użytku (rzeczy palne należy spalić, a niepalne zdemontować).

Najlepiej wcześniej zapytać rodzinę czy znajomych, czy taka rzecz się im nie przyda. Coś, co dla nas jest nic nie warte, dla innych może okazać się skarbem. I tak też się stało z Matką Boską z wałbrzyskiego śmietnika. Kiedy robiliśmy zdjęcia, obrazami zainteresowała się przypadkowa kobieta. - Bierze Pani? - zapytała ku naszemu zaskoczeniu. - Bo jak nie, to ja je zabieram!
Tak też zrobiła i energicznym krokiem oddaliła się w kierunku ulicy Makuszyńskiego (zdążyliśmy ten moment uwiecznić na zdjęciu, ostatnim w naszej galerii).

Matka Boska na śmietniku w Wałbrzychu [ZDJĘCIA]

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto