Mieszkańcy dzielnicy Rusinowa obronili rzeźbę. Wszystko zaczęło się w sobotę (26 listopada) na terenie parku w dzielnicy pojawiła się ekipa, która na zlecenie gminy Wałbrzych zbudowała drewniany szkielet wokół rzeźby „Kobiety" autorstwa Tadeusza Siekluckiego. Zainteresowani pracami mieszkańcy dowiedzieli się, że rzeźba zostanie zabrana z parku i przetransportowana na ul. Wysockiego, gdzie przewidziano jej umieszczenie na rondzie im. Wałbrzyskich Twórców.
W poniedziałek (28 listopada) w parku zjawiła się kolejna ekipa z dźwigiem oraz platformą do przetransportowania rzeźby. Po protestach mieszkańców odstąpiono od zabrania rzeźby z parku. Sprawa zbulwersowała nie tylko mieszkańców Rusinowa, ale również rzeźbiarkę Marię Bor, która była inicjatorką i jedną z uczestniczek organizowanych w latach 70. w Wałbrzychu plenerów rzeźbiarskich. Ich efektem było utworzenie na terenie miasta jednej z największych w Europie galerii rzeźby plenerowej.
Protest mieszkańców okazał się skuteczny. Prezydent Wałbrzycha podjął decyzję o pozostawieniu rzeźby w parku oraz zdecydował o tym, że galeria rzeźby plenerowej na terenie miasta będzie poddawana stopniowo renowacji.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?