- Do ideału jeszcze daleko, ale trzeba przyznać, że zrobiliśmy sporo - mówi mieszkający tu Wojciech Krajewski.
Tak naprawdę z sąsiadami dokonali niemal cudu. Zakasali rękawy i całkiem odmienili podwórko, które wcześniej przypominało obraz po kataklizmie. Brudny plac, pełen wypełnionych błotem dziur, do tego otoczony ze wszystkich stron odrapanymi murami. Podwórko było też przeważnie pełne samochodów, bo służyło za darmowy parking.
Akcję porządkowania zainicjowała Danuta Prokopiuk. - Zawsze miałam działkę i uwielbiałam na niej pracować. Brakowało mi tego - opowiada.
Początkowo praca polegała na kopaniu całymi dniami. Przerzuciła łopatą tony ziemi, gruzu i nieczystości. Szybko jednak dołączyły do niej sąsiadki. Po kilku tygodniach powstał ładny ogródek. Teraz rosną tu róże, berberysy, japońskie drzewka. - Jest naprawdę przyjemnie - mówi Danuta Prokopiuk.
Plac został też wyrównany tłuczniem. - Udało się go załatwić z kamieniołomu w Rybnicy Leśnej - mówi Wojciech Krajewski. Ponad 70 ton kamyków rozwozili taczkami i ubijali przez kilkanaście dni. Później ktoś postarał się o słupki do zawieszenia siatki i obok powstało boisko.
- Teraz aż miło tu posiedzieć. Najważniejsze, że dzieci mają się gdzie bawić i choćby pograć w piłkę - cieszą się mieszkańcy wałbrzyskiego Śródmieścia.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?