Skatepark w Wągrowcu, mieszczący się w Parku 600-lecia, jest już do dyspozycji mieszkańców miasta od roku 2022. Miejsce to powstało w ramach Wągrowieckiego Budżetu Obywatelskiego 2020 - koszt realizacji wyniósł prawie pół miliona złotych. Realizacja projektu dotyczyła budowy kilku urządzeń mających służyć młodzieży w rozwijaniu sprawności fizycznej. Urządzenia te jednak, jak się okazuje, nie służą tylko temu.
Młodzież podjęła się, niechlubnego w tym przypadku, zadania "upiększenia" terenu
Na terenie skateparku wybudowano:
- Roll-in + Quarter Pipe oraz Quarter Pipe + Bank Ramp – służące do rozpędzania się na środkowe przeszkody skateparku,
- Jumpbox, który służy do wykonywania trików w powietrzu,
- Funbox z disaster boxem, który jest sercem każdego skateparku i służy do jazdy na deskorolce, bmx'ie, rolkach oraz hulajnodze,
- Grindbox - element służący do zabawy i nauki nowych trików
Jest sporo młodych ludzi, którzy korzystają z tego miejsca zgodnie z przeznaczeniem. Ale, niestety, kilkoro młodocianych postanowiło zająć się sprzętem w inny sposób. Na urządzeniach znalazły się malunki sprayem i mazakami, które nie przysparzają temu miejscu uroku. Nie są to "graffiti", ale zwyczajne, krzywe napisy, które można czytać na ścianach budynków, czy pod mostami. Nie ma w tym też żadnego artyzmu, a większość, to koślawe "przemyślenia" odnoszące się do różnych osób, napisane niewybrednym językiem, czy innego typu graficzne wyznania.
Obiekt jest monitorowany, a za akty wandalizmu grożą prawne konsekwencje
Jeśli użytkownicy skateparku jeszcze nie wiedzą, to na tym terenie znajdują się kamery, więc znaleźć "malarzy" nie będzie trudno. Z naszych informacji wynika, że materiał z obiektu został już zabezpieczony i zgłoszony organom ścigania. Na tę chwilę trudno określić straty, niemniej warto podkreślić, że zarzut niszczenia mienia wartości przewyższającej 500 złotych, jest przestępstwem zagrożonym karą nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Na winnych może też zostać nałożona kara grzywny, bądź mogą trafić do aresztu.
Na skateparku dzieje się jednak więcej
Przypomnieć należy sprawę, w której młodzież, a dokładniej 13 i 14-latkowie, głośno, wyraźnie i bez cienia refleksji, przeklinali. Brzydkie słowa nosiły się po całym parku, gdzie przebywa zwykle mnóstwo dzieci. O sprawie pisaliśmy tutaj
To jednak nie wszystko. Z rozmowy z młodymi użytkownikami obiektu wynika, że na jego terenie przebywa młodzież, która przychodzi tam tylko po to, by napić się alkoholu i poimprezować. Spotkania takie odbywają się zazwyczaj późnym wieczorem, ale nie tylko. Młode dziewczęta boją się podpitych podrostków, którzy zachowują się wulgarnie i chuligańsko wobec nich. Warto dodać, że okoliczna zieleń służy im często także.. za toaletę.
W sprawie wandalizmu w Wągrowcu wypowiedział się niedawno burmistrz, Jarosław Berendt
Nie mogę tego zrozumieć. Myślę, że to wynika, przede wszystkim, od nas samych, że przechodzimy wielokrotnie obojętnie, kiedy widzimy akty wandalizmu i nie zgłaszamy tego problemu odpowiednim służbom, czy nawet tutaj, w Urzędzie Miejskim. Chciałbym przede wszystkim zaapelować, żebyśmy byli wrażliwi na to, żeby młodzi ludzie, bo najczęściej są to jednak młodzi ludzie, opanowali się, czy, powiedziałbym, swoją energię zupełnie w inny sposób spożytkowali przez sport, a nie przez wandalizm. Dla nas, dla mnie i mieszkańców są to koszty i musimy to naprawiać
Funkcjonariusze policji poinformowali nas, że sprawa aktów wandalizmu na wągrowieckim skateparku ma nadany bieg, więc znalezienie winnych, to tylko kwestia czasu. Ponadto policja zwiększy ilość patroli na tamtym terenie.
W galerii można znaleźć zdjęcia ze skateparku
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?