Strażacy zostali zaalarmowani po godz. 21.30. Ze zgłoszenia wynikało, że około 30-letni mężczyzna cztery godziny wcześniej poszedł popływać w Jeziorze Srebrnym w Osowcu i urwał się z nim kontakt. Osoby, z którymi wypoczywał nie wiedziały, czy wyszedł z wody i bawi się w innym miejscu, czy może doszło do tragedii.
Na miejsce skierowano 20 strażaków, w tym grupę ratownictwa wodno-nurkowego. Przeszukano brzeg akwenu, a 6 ratowników podjęło działania w wodzie.
- W miejscu, gdzie poszukiwany mężczyzna był widziany po raz ostatni nurkowie przeszukali dno akwenu - mówi mł. bryg. Jarosław Larski ze Stanowiska Kierowania Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP w Opolu. - Po 12 minutach od zejścia pod wodę nurek odnalazł osobę i ewakuował ją na brzeg.
Okazało się, że jest to poszukiwany mężczyzna. Ofiara nie dawała oznak życia. Lekarz stwierdził zgon.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?