Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młody pomocnik Górnika Wałbrzych, musiał przedłożyć mecze o ligowe punkty nad grę w reprezentacji

Artur Szałkowski
Przy piłce Michał Bartkowiak, utalentowany pomocnik i wychowanek Górnika Wałbrzych
Przy piłce Michał Bartkowiak, utalentowany pomocnik i wychowanek Górnika Wałbrzych Dariusz Gdesz
Utalentowany junior Górnika Wałbrzych, nie może pomóc swojemu klubowi w walce o drugoligowy byt piłkarski. Gra z reprezentacją Polski w turnieju na Ukrainie.

Michał Bartkowiak, pomocnik Górnika Wałbrzych, miał wejście do pierwszej drużyny swojego macierzystego klubu, o którym wielu młodych piłkarzy może tylko pomarzyć. Zadebiutował w marcu 2013 roku, wchodząc na boisko z ławki rezerwowych w końcówce ligowego meczu z Chojniczanką Chojnice. W doliczonym czasie gry zaliczył asystę przy bramce wyrównującej i strzelił zwycięskiego gola. Miał wówczas niewiele ponad 16 lat!

ZOBACZCIE FILM DOKUMENTUJĄCY TEN WYCZYN

Kibice Górnika liczyli na to, że Bartkowiak wesprze klub w walce o utrzymanie drugoligowego bytu. Michał jest jednak również w kręgu zainteresowania Roberta Wójcika, trenera reprezentacji Polski U-16 (rocznik 1997). Z tego powodu nie było go w składzie Górnika w ostatnim meczu z Energetykiem ROW Rybnik i nie będzie w najbliższym z Rozwojem Katowice. Obecnie Michał Bartkowiak przebywa z reprezentacją Polski U-16 na międzynarodowym turnieju im. Wiktora Bannikowa, który jest rozgrywany na Ukrainie. Grupowymi przeciwnikami naszych młodych reprezentantów są: Białoruś, Turcja i Ukraina. W drugiej grupie występują natomiast: Czechy, Łotwa, Rosja i Serbia. W pierwszym meczu Polska pokonała Białoruś 1:0. Michał Bartkowiak grał w podstawowym składzie i został zmieniony w 41 min. spotkania przez Adama Gołuńskiego. W drugim meczu Polska uległa Turcji 1:2. Tym razem Bartkowiak nie zagrał w meczu. Przed Polakami jeszcze mecz z gospodarzami turnieju - Ukrainą i po ewentualnym awansie z grupy kolejne spotkania.

Zarząd Górnika nie robi dramatu z powodu nieobecności utalentowanego juniora. Nie kryje jednak obaw, by Michał Bartkowiak nie odniósł w meczach kadry kontuzji.
– Za powołanie piłkarza do juniorskiej reprezentacji Polski, klub nie dostaje żadnej gratyfikacji finansowej. Ten poziom rozgrywek traktowany jest bowiem jako amatorski – mówi Mariusz Gawlik, prezes Górnika Wałbrzych. – Chwilowy brak Michała w kadrze Górnika też nie powinien mieć wielkiego wpływu na postawę drużyny, bo nie jest on jeszcze jej podstawowym zawodnikiem. Mam nadzieję, że nasi piłkarze zaczną w końcu wygrywać mecze ligowe i zapewnią utrzymanie Górnika w II lidze. W tej drużynie tkwi olbrzymi potencjał. Świadczy o tym wysokie 5 miejsce w lidze, wywalczone w ubiegłym sezonie oraz bardzo dobra gra w Pucharze Polski. Być może do przezwyciężenia obecnego kryzysu, który dotknął naszą drużynę, potrzebne będzie wsparcie psychologa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto