Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nadal szacują straty po pożarze zamku Książ

Artur Szałkowski
Na przełomie stycznia i lutego powinna ruszyć odbudowa części dachu zamku Książ, która została zniszczona przez pożar
Na przełomie stycznia i lutego powinna ruszyć odbudowa części dachu zamku Książ, która została zniszczona przez pożar Dariusz Gdesz
Nadal szacują straty po pożarze zamku Książ. W ciągu najbliższych dwóch tygodni ma ruszyć odbudowa dachu zniszczonego przez ogień.

Nadal szacują straty po pożarze zamku Książ. Gminna spółka Zamek Książ w Wałbrzychu ma już wersję roboczą projektu odbudowy części dachu zamku, który został zniszczony przez pożar z 10 grudnia.

Zdjęcia i film z pożaru zamku Książ

Rozpoczęcie prac remontowych, które obejmą wymianę zniszczonej przez ogień konstrukcji dachu oraz jego pokrycia, ma się rozpocząć w ciągu najbliższych dwóch tygodni. Remont ma zostać zakończony najpóźniej w drugiej połowie kwietnia, by na początku maja, w trakcie Festiwalu Kwiatów nie było już widocznych zniszczeń obiektu przez pożar.

– Kwota prac związanych z odbudową zniszczonej części dachu zamku Książ nie przekroczy 550 tys. zł – mówi Arkadiusz Grudzień, rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha. – W ramach tej kwoty spalona część dachu została przykryta foli, a posadzka na poddaszu zabezpieczona specjalną wykładziną, które chronią przed dostawaniem się wody na IV piętro.

Zobaczcie jakie zniszczenia spowodował pożar zamku Książ

Koszty odbudowy zniszczonej części dachu zamku Książ są już znane. Wciąż natomiast przygotowywane są kosztorysy związane z naprawą zniszczonej instalacji hydrantowej, która jest połączona z instalacją grzewczą. Na najwyższych, nieogrzewanych piętrach obiektu trzeba ogrzewać wodę w instalacji hydrantowej, by zapobiec jej zamarzaniu. Według wstępnych wyliczeń naprawa instalacji hydrantowej pochłonie około 13 tys. zł.

– Czekamy również na kosztorys z firmy Siemens, która będzie naprawiała swój system sygnalizacji alarmowej w zamku – wyjaśnia Krzysztof Urbański, prezes spółki Zamek Książ w Wałbrzychu. – W czasie pożaru zniszczonych zostało m.in. kilka czujników dymu.

Największą niewiadomą pozostaje zakres prac oraz ich koszty, które są związane z usuwaniem zniszczeń spowodowanych przez wodę użytą do gaszenia pożaru. Od ponad miesiąca w pomieszczeniach części barokowej zamku Książ pełną parą pracują osuszacze oraz ogrzewanie. Wszystko po to, by w możliwie szybkim czasie usunąć z murów obiektu nagromadzoną w nich wilgoć. Woda, którą nasączone zostały mury użyta była do gaszenia pożaru części dachu i poddasza zamku Książ, który wybuchł 10 grudnia.

– Na razie osuszacze sprawują się bardzo dobrze, dzięki temu straty spowodowane przez wodę są mniejsze niż pierwotnie przypuszczaliśmy – mówi Krzysztof Urbański, prezes spółki Zamek Książ w Wałbrzychu. – Na stropie sali Maksymiliana poza dwoma niewielkimi zaciekami, które pojawiły się po akcji gaśniczej, nie pojawiają się na szczęście kolejne.

Niestety nie udało się całkowicie uniknąć jakichkolwiek strat spowodowanych przez wodę. Wiadomo już na pewno, że w czterech pomieszczeniach na III piętrze obiektu, które przeszło niedawno gruntowny remont, trzeba będzie dokonać wymiany fragmentów parkietu. Następnie w każdym z tych pomieszczeń trzeba będzie wykonać cyklinowanie całych powierzchni parkietów oraz ich ponowne lakierowanie. Zagadką pozostaje zakres prac , które trzeba będzie wykonać w tzw. sali Grodźca, której ściany są ozdobione malowidłami przedstawiającymi różne ujęcia zamku Grodziec. Na razie wiadomo, że woda nie zniszczyła malowideł, bez wątpienia będą musiały jednak zostać poddane procesowi renowacji.

Dwóch robotników usłyszało zarzuty nieumyślnego podpalenia zamku Książ

Z informacji, które uzyskaliśmy od przedstawicieli gminy Wałbrzych - właściciela zamku Książ wynika, że dokładna suma strat spowodowanych w obiekcie przez wodę będą dokładnie znane w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Tyle czasu może bowiem zająć dokładne osuszenie tynków i murów.

– Wówczas zostanie też określony zakres niezbędnych prac remontowych – wyjaśnia Arkadiusz Grudzień, rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha. – Rachunki za ich wykonanie będziemy na bieżąco przekazywać ubezpieczycielowi zamku Książ.

Dotychczas na prace porządkowe i zabezpieczanie zamku Książ po grudniowym pożarze wydano około 80 tys. zł.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto