Niespodziewana porażka Górnika Trans.eu Wałbrzych

Po trzech kolejnych spotkaniach rozegranych na własnym parkiecie, koszykarze Górnika Trans.eu Wałbrzych udali się na wycieczkę do Oleśnicy, by tam zmierzyć się z miejscowym KK. Podopieczni Arkadiusza Chlebdy dość niespodziewanie ulegli zespołowi Piotra Gliniaka 71:73.

Wałbrzyszanie w poprzednich tygodniach pokonywali kolejno zespoły z Wrocławia, Rawicza i Nowej Soli. Dodając jeszcze wcześniejsze zwycięstwo w Otmuchowie, biało-niebiescy przed spotkaniem w Oleśnicy mogli pochwalić się serią czterech wygranych z rzędu. Forma sportowa wałbrzyszan daleka jest jednak od ideału. Podczas spotkań notują wiele strat oraz miewają momenty rozprężenia (jak w meczu z Rawią).

Sobotnie spotkanie od początku było wyrównane i zwiastowało wielkie emocje. Drużyny grało twardo i bardzo często na granicy faulu. Przez całe spotkanie ekipa z Wałbrzycha zanotowała aż 20 przewinień, natomiast gospodarze przepisy łamali 11 razy.

Pierwsza kwarta zakończyła się pięciopunktową wygraną Górnika Trans.eu, jednak kolejne 10 minut odwróciło sytuację, gdyż to miejscowi wyszli na skromne prowadzenie, na przerwę schodząc z korzystnym dla siebie wynikiem 36:32.

Trzecia kwarta to walka o każdy centymetr boiska, a wałbrzyscy koszykarze doprowadzają do wyrównania i po 30 minutach na tablicy wyników mamy remis 47:47.

Ostatnia partia to cios za cios i gra nerwów, z której zwycięsko wychodzą gospodarze – KK Oleśnica wygrywa kwartę 26:24, a cały mecz kończy się ich wygraną 73:71.

Przegrana Górnika sprawiła, iż do liderującej Polonii Leszno wałbrzyszanie tracą już trzy punkty. Teraz zagrają w Gnieźnie.

KK Oleśnica – Górnik Trans.eu Wałbrzych 73:71 (18:23, 18:9, 11:15, 26:24)
Górnik Trans.eu: Piros 23, Niesobski 23, Wróbel 11, Bochenkiewicz 8, Kołaczyński 4, Glapiński 2, Rzeszowski 0, Ciuruś 0, Ratajczak 0, Krzymiński 0.