Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niewyobrażalny smród na Podzamczu. Mieszkańcy: szok, tu się nie da żyć! [ZDJĘCIA]

Adrianna Szurman
Adrianna Szurman
- Smród jest tak ogromny, że po prostu nie da się przejść przez parking na ulicy Fortecznej, ten między restauracją Fantazja, kościołem i Żabką... Tu się nie da żyć - alarmowali nas mieszkańcy. Podobny problem był na ulicy Grodzkiej. Na szczęście po interwencji Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze, dzisiaj powinno być już lepiej.

Pojechaliśmy na miejsce, kiedy otrzymaliśmy kolejny sygnał od mieszkańców, że po prostu nie da się tam mieszkać, że nie można wyjść z samochodu, ani otworzyć okien w domu, bo smród jest nie do zniesienia. I faktycznie, kiedy zaparkowaliśmy auto na parkingu przy ulicy Fortecznej, tuż obok budowanego apartamentowca sąsiadującego z kościołem, uderzyła nas niewyobrażalna fala odoru.

Zauważyliśmy tam przenośną ubikację toy - toy, ale to nie ona, jak sądzili niektórzy rozmówcy, była źródłem fetoru. Okazało się, że pracownicy którzy koszą trawę na zlecenie Spółdzielni Mieszkaniowej Podzamcze, zgromadzili ją w potężnym kontenerze.

- W międzyczasie była ulewa, a następnie wysokie temperatury. Wszytko zgniło i na efekt nie trzeba było długo czekać... Interweniowaliśmy w firmie, która nie tylko u nas kosi, ale i sprząta i natychmiast zajęli się problemem. Na ulicy Grodzkiej już wcześniej, a dzisiaj na ulicy Fortecznej - mówi Tadeusz Choczaj, prezes SM Podzamcze w Wałbrzychu.

Jak dodaje, firma tłumaczy, że przy koszeniu dużych powierzchni, trawę nie zawsze można od razu wywieźć, a żeby nie rozwiewał jej wiatr, została zmagazynowana w kontenerze.

- Z tego kontenera aż się lało... Tak, jakby ktoś puścił gnojówkę - mówią mieszkańcy. Dobrze, ze w końcu zabrali to świństwo, my tu pracować nie mogliśmy - mówią w okolicznych sklepach. A jest ich sporo, dwa warzywniaki, zoologiczny, solarium, Żabka, restauracje Zmiana tematu i Fantazja oraz cukiernia.

Mimo, że kiedy przyjechaliśmy na miejsce, nie było już kontenera ze zgniłą trawą, potężny smród nadal utrzymywał się w powietrzu. Śmierdzi dalej, choć pracownicy wyszorowali to miejsce i zlali wodą. - Kiedy wszystko wyschnie, będzie już dobrze - mówią.

W spółdzielni zapewniają, że będą interweniować, jeśli problem, jeszcze gdzieś się pojawi.

Niewyobrażalny smród na Podzamczu. Mieszkańcy: szok, tu się ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na walbrzych.naszemiasto.pl Nasze Miasto