Nowa fabryka w wałbrzyskiej strefie ekonomicznej

W Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej otworzy fabrykę koreańska firma MANDO Corporation Poland Sp. z o.o. Podpisano już w tej sprawie akt notarialny. MANDO to naprawdę duży inwestor z branży motoryzacyjnej. Zajmuje się produkcją układów hamulcowych, kolumn kierownicy, systemów kontroli trakcji, amortyzatorów i innych części samochodowych. – Naszymi odbiorcami są najbardziej znani producenci aut. Między innymi Volkswagen, GM i BMW – mówi Khang Chee Won, prezes zarządu MANDO Corporation Poland. Do końca 2015 roku w ich fabryce w Wałbrzychu znajdzie zatrudnienie około 300 osób. – Podpisanie z tą firmą aktu notarialnego jest wynikiem kontynuacji prowadzonych jeszcze przez poprzedni zarząd rozmów. Negocjacje trwały około czterech lat – mówi Urszula Solińska – Marek, urzędująca od niedawna, prezes zarządu WSSE „Inwest-Park” Sp. z o.o. Rozmowy udało się szczęśliwie sfinalizować i jak mówi pani prezes fabryka MANDO będzie zatrudniała najwięcej ze wszystkich firm strefy w Wałbrzychu. Będzie też jedną z największych kapitałowo. Wiceprezes WSSE, Wojciech Morel dodaje, że kiedy poprzedni prezes Mirosław Greber i pracownicy strefy pierwszy raz spotkali się z Koreańczykami, to mowa była o inwestycji na może jednym, dwóch hektarach. Poza tym MANDO rozważało też inne lokalizacje, w Czechach albo na Słowacji. Ostatecznie jednak Koreańczycy postawili na Wałbrzych i kupili tu trzynaście hektarów ziemi. – Zadecydowała o tym dobra lokalizacja miasta. Bliskość do naszych odbiorców między innymi we Francji i Niemczech. Jest tu też dobra infrastruktura techniczna i istnieje możliwość pozyskania pracowników – wyjaśnia prezes, Khang Chee Won. Dodaje, że będzie to ich pierwsza fabryka w tej części Europy. Zainwestują w Wałbrzychu 400 milionów złotych. Pierwsze prace ruszą już w najbliższych tygodniach, a zakończyć się mają we wrześniu 2012 roku. Na początku 2013 roku planowane jest rozpoczęcie produkcji. – Cieszymy się z tego, nowego inwestora. Mogę zadeklarować, że w razie jakichkolwiek trudności będziemy robili wszystko, żeby prace i rozpoczęcie produkcji nie opóźniły się nawet o jeden dzień – mówi Roman Szełemej, pełniący obowiązki prezydenta Wałbrzycha.
Prezes MANDO twierdzi, że nabór pracowników właściwie już zaczęli. W tym roku zatrudnią jednak tylko około 10 osób, do księgowości i kadr, a także inżynierów do spraw jakości. W następnych latach będą potrzebowali głównie operatorów maszyn i pracowników do działu montażu. Rekrutacja zacznie się prawdopodobnie na początku przeszłego roku.