Obwodnica Oławy: Inwestycji nie ma w kontrakcie terytorialnym

Obwodnica Oławy to inwestycja, która nie znalazła się w kontrakcie terytorialnym, czyli na liście ważnych dla regionu inwestycji, na które rząd przeznaczy unijne środki w latach 2014 - 2020.

Na pierwotnej liście, wysłanej przez dolnośląskich urzędników do Warszawy, znajdowało się ponad 50 inwestycji. Po zakończonych negocjacjach z rządem zostało 20, a około 30, w tym właśnie budowę obwodnicy Oławy, przeniesiono na listę rezerwową.

Czy to koniec marzeń o budowie obwodnicy Oławy? Poseł Roman Kaczor zapewnia, że nie. - Obwodnica Oławy trafiła na listę rezerwową. Jestem przekonany, że inwestycję uda się zrealizować, to jest tylko kwestia czasu - mówi Roman Kaczor.

Realizacja inwestycji z listy rezerwowej będzie uzależniona od tego, ile będą kosztowały pozostałe - ważniejsze według rządu - inwestycje.

Paweł Hreniak, radny sejmiku krytykuje wynik negocjacji pomiędzy zarządem województwa a rządem.

- Przyznam się, że nawet w największych koszmarach radnego opozycyjnego nie spodziewałem się , że ta koalicja okaże się aż tak niekompetentna - mówi Hreniak. - Zabraknie tak ważnych inwestycji jak: Nowy Szpital Onkologiczny, odcinek południowy drogi S5 do Boboszowa, obwodnic Wałbrzycha, Świdnicy, Oławy, Milicza, Trzebnicy. Tych i wielu innych inwestycji z powodu słabości koalicji rządzącej województwem nie będzie. Tym bardziej jestem zaskoczony dzisiejszą sytuacją, że przez wiele miesięcy ze strony dolnośląskiej Platformy i środowiska Rafała Dutkiewicza karmieni byliśmy propagandą sukcesu. - dodaje Hreniak.

Przeczytaj także: Obwodnica Oławy: Mieszkańcy w końcu doczekają się budowy nowej drogi?

Przypomnijmy, że budowa obwodnicy Oławy miałaby kosztować ok. 200 mln zł. Jej trasa biegłaby od Stanowic, potem koło osiedla Nowy Otok do Godzikowic.