Szyb Gustav to właściwie 130-metrowa dziura w ziemi, nad którą będzie biegła w przyszłości obwodnica Wałbrzycha. Został już zasypany.
- Odpowiednim kruszywem ponad lustro znajdującej się tam wody, a następnie zamiennie kruszywem z betonem. Ostatni etap polegał będzie na zwieńczeniu szybu konstrukcją żelbetową. Technologia zasypywania została opracowana przez Główny Instytut Górnictwa z Katowic- informuje Budimex. Po tym, jak w czerwcu br, zasypano szyb, pracownicy trafili na kolejny.
- Jeden szyb zasypujemy, a inny odkopujemy. Po wstępnych pracach ziemnych, gdy dotarliśmy do głębokości około 8 metrów, naszym oczom ukazało się sklepienie, prawdopodobnie chodnika górniczego. Jego położenie pozwala przypuszczać, że chodnik łączy się z zasypywanym szybem Gustaw - tłumaczą pracownicy Budimexu. I rzeczywiście, ich oczom ukazał się kolejny szyb, jak mówią bezimienny, którego nie mieli w dokumentach inwestycji.
Czy to koniec niespodzianek?
- Po ulewie ujawnił się mniejszy szyb w śladzie rowu drogowego, około 100 metrów od Gustava. Był zasypany, udało się odkopać do około 8 metrów, gdzie natrafiono na boczny chodnik, prawdopodobnie w kierunku szybu Paul, który jednak znajduje się poza terenem inwestycji - uspokaja Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimexu.
Więcej o tajemnicach podziemnego Wałbrzycha i niespodziankach na budowie obwodnicy w filmiku znanego wałbrzyskiego eksploratora Leona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?