Ochotnicza Straż Pożarna z Głuszycy Górnej wysoko w plebiscycie Strażak Dolnego Śląska 2019

Ochotnicza Straż Pożarna z Głuszycy Górnej plasuje się wysoko w trwającym obecnie plebiscycie Strażak Dolnego Śląska 2019. Czytelnicy wybiorą w nim a my wspólnie z Zarządem Wojewódzkim Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP nagrodzimy strażaków ochotników, jednostki OSP oraz młodzieżowe drużyny pożarnicze z całego województwa.
W tegorocznej edycji plebiscytu, którą prowadzimy pod patronatem Waldemara Pawlaka, Prezesa Zarządu Głównego ZOSP RP, zwycięzcy odbiorą nagrody 18 maja w Warszawie podczas ogólnopolskiej gali FLORIANY 2019. Czekają nagrody finansowe!

Być może do stolicy pojadą strażacy z Głuszycy. Plebiscyt zaczął bowiem etap powiatowy i w powiecie wałbrzyskim wspomniana OSP z Głuszycy Górnej jest aktualnie w ścisłej czołówce w kategorii Jednostka OSP roku.

To jednak jednostka wyjątkowa, z bardzo bogatą historią – istnieje już 70 lat. Strażacy z Głuszycy Górnej mają na koncie wiele spektakularnych akcji. Między innymi podczas powodzi w 1997 roku i rok później jeździli pomagać w Szalejowie w okolicach Kłodzka. Należą do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego i w powiecie wałbrzyskim dysponowani są do różnych wydarzeń. Gasili zatem między innymi lasy w okolicach Mieroszowa i Sokołowska, czy składowisko odpadów firmy Mo-Bruk w Wałbrzychu.
Ale i w samej Głuszycy mają pełne ręce roboty. Nie tylko gaszą pożary, pomagają przy powodziach, ale także kiedy dochodzi do wypadków na przebiegającej przez miasteczko drodze krajowej prowadzącej z Wałbrzycha w kierunku Nowej Rudy i Kłodzka. A tych wypadków jest sporo. Strażacy z Głuszycy zabezpieczają też różne masowe imprezy, w tym sportowe, pomagają w Podziemnym Mieście Osówka, jak np. ostatnio kiedy kręcony był tam film. Strażacy z OSP w Głuszycy Górnej organizują też lub współorganizują imprezy charytatywne.

Na szczęście ich wysiłek jest doceniany i mogą liczyć na pomoc. W 2014 roku rozbudowano im remizę o pomieszczenie garażowe. Dostali wtedy średni samochód pożarniczy Mercedes – Benz. Na początku lutego tego roku odebrali nowy lekki wóz bojowy marki Opel Movano, któremu nadano imię „Roman” - dla uczczenia pamięci zmarłego niedawno Romana Kocura, wieloletniego prezes OSP w Głuszycy Górnej.

Obecnie prezesem jest tam Grzegorz Szymczak, naczelnikiem Tomasz Trawczyński, skarbnikiem Grzegorz Grzybowski, a sekretarzem Jacek Kocur. W jednostce jest obecnie 18 druhów. – Trzej to strażacy zawodowi. Dwaj z Wałbrzycha i jeden z jednostek KGHM-u. Mamy też w szeregach jedną kobietę, Olgę. Obecnie przymierzamy się do stworzenia drużyny młodzieżowej – mówi Tomasz Trawczyński.
On i inni strażacy z Głuszycy Górnej podkreślają, że służbę bardzo ułatwia im przychylność władz Głuszycy.
– Zawsze możemy liczyć na burmistrza Romana Głoda. Gmina nie jest zamożna, ale pomaga nam w każdej sytuacji – zapewniają.
Taką pomoc otrzymali m.in. kiedy postanowili kupić quada. Mieli 5 tysięcy złotych ze sprzedaży starego samochodu i drugie tyle dołożyła im gmina. Kupili używanego quada od GOPR-u i mają czym jeździć po górskich bezdrożach w okolicach ich miasteczka. – Często wykorzystujemy go podczas akcji poszukiwania zaginionych ludzi – mówi Tomasz Trawczyński. .